|
|||
|
Ale wszystkowidzący Pan, Bóg Izraela, dotknął go nieuleczalnym i niewidocznym cierpieniem. Zaledwie bowiem wypowiedział te słowa, pochwycił go nieznośny ból wnętrzności i straszne męki wewnątrz ciała. Było to całkowicie sprawiedliwe, gdyż on wielu różnorodnymi katuszami zadawał męki wnętrznościom innych ludzi. On tymczasem nie ustępował nic ze swej nieokiełznanej pychy. W dalszym ciągu pełen zarozumiałości, dysząc ogniem i złością przeciwko Żydom, rozkazał jeszcze przyspieszyć podróż. Wtedy to nagle wypadł z wozu, który niósł go z szumem, a upadek jego był tak nieszczęśliwy, że doznał porażenia wszystkich części ciała. I ten, który niedawno w swojej nadludzkiej pysze był przekonany, że może rozkazywać falom morskim i wyobrażał sobie, że na wagę może rzucić szczyty gór, znalazł się na ziemi, skąd zabrano go do lektyki, co było wyraźnym dla wszystkich przykładem mocy Bożej. Doszło do tego, że nawet z oczu bezbożnika wydobywały się robaki, a ciało jego za życia w boleściach i mękach odpadało kawałkami, na skutek zaś przykrej woni, jak się od niego rozchodziła, całe wojsko cierpiało na mdłości. Tego, któremu krótko przedtem wydawało się, że dotyka gwiazd na niebie, nikt nie mógł znieść, tak nieznośnie silny był zaduch. 2 Księga Machabejska 9:5-10 Przyszło potem do niego pismo od proroka Eliasza tej treści: Tak mówi Pan, Bóg twego praojca Dawida: Ponieważ nie postępowałeś drogami swego ojca Jozafata ani drogami Asy, króla judzkiego, lecz postępowałeś drogą królów izraelskich i doprowadziłeś Judę oraz mieszkańców Jerozolimy do wiarołomstwa, jak wiarołomny był dom Achaba, ponadto wymordowałeś swoich braci i rodzinę swego ojca, lepszych od ciebie, oto Pan uderzy cię wielką klęską, jakiej dozna twój naród, twoi synowie, twoje żony i cały twój majątek. Ciebie zaś samego dotknie ciężkimi chorobami, chorobą wnętrzności. W końcu z powodu tej choroby w ciągu dwóch lat wyjdą ci wnętrzności. Poruszył też Pan przeciw Joramowi wrogiego ducha Filistynów i Arabów, którzy mieszkali obok Kuszytów. Wkroczyli więc do Judy, zniszczyli ją, zabierając cały majątek, jaki znalazł się w pałacu królewskim, ponadto uprowadzili jego synów i żony, tak iż nie został mu żaden inny syn, poza Joachazem, najmłodszym z jego synów. Po tym wszystkim dotknął go Pan nieuleczalną chorobą wnętrzności, która trwała dwa lata, aż w końcu drugiego roku, gdy nadeszła ostatnia chwila, wyszły mu wnętrzności na skutek choroby i zmarł wśród dokuczliwych boleści. 2 Księga Kronik 21:12-19 Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie dręcz siebie myślami. Mądrość Syracha 30:21-24 Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług, albowiem i jego stworzył Pan. Mądrość Syracha 38:1-15 Na żadnej uczcie nie bądź nienasycony i nie rzucaj się na potrawy! Mądrość Syracha 37:29-31 Radość serca wychodzi na zdrowie, duch przygnębiony wysusza kości. Księga Przysłów 17:22 We wszystkich czynach swych bądź uważny, a żadna choroba nie zbliży się do ciebie. Mądrość Syracha 31:22 Dwa miliony ludzi zmarło w zeszłym roku z koronawirusem, a 42 miliony zmarło w wyniku aborcji. Ojciec Jacek, ksiądz katolicki. Nie zioła ich uzdrowiły ani nie okłady, lecz słowo Twe, Panie, co wszystko uzdrawia. Księga Mądrości 16:12 W trzydziestym dziewiątym roku swego panowania rozchorował się Asa na nogi i cierpiał bardzo, jednakże nawet w swej chorobie szukał nie Pana, lecz lekarzy. 2 Księga Kronik 16:12 Moja druga córka nie mogła w nocy oddychać i chociaż nie była przeziębiona ani nie miała alergii, jej problemy z oddychaniem były coraz gorsze. Przeżywała męczarnię: nie mogła oddychać, gniewała się, kopała nogami w łóżku i budziła swoje rodzeństwo. Raz przyszła mi do głowy myśl: „spróbuj się modlić!”. Tak mówi Pan, Bóg twego praojca Dawida: Ponieważ nie postępowałeś drogami swego ojca Jozafata ani drogami Asy, króla judzkiego, 2 Księga Kronik 21:12-15 Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. List św. Jakuba 5:14-15 Nie można naśladować Chrystusa bez przyjęcia krzyża. Każdy i każda z nas powinien (powinna) wziąć swój krzyż i towarzyszyć Jezusowi w Jego drodze na Kalwarię, tylko wtedy razem z Nim będziemy mieć udział w radości Zmartwychwstania. Cierpienie nie jest karą, lecz znakiem, że przybliżyliśmy się tak bardzo do Jezusa cierpiącego na krzyżu, że On może nas ucałować, okazać nam swoją miłość, umożliwiając nam udział w Jego posłannictwie. Nie dozwólcie nigdy, abyście w czasie nocy cierpienia zapomnieli, że w zjednoczeniu z Chrystusem cierpienie staje się drogą prowadzącą do radości Zmartwychwstania.
|
|