Chrześcijańska biblioteka. Orędzie Glorii Polo. Czcij ojca swego i matkę swoją. Chrześcijaństwo, katolicyzm, ortodoksja, protestantyzm. Orędzie Glorii Polo.
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Czcij ojca swego i matkę swoją
   

Spis treści: "Orędzie Glorii Polo"


Doszliśmy do czwartego przykazania: Czcij ojca swego i matkę swoją! Także tutaj Pan ukazał mi, jak niewdzięczna byłam podczas mego życia względem moich rodziców. Jak często i jak strasznie klęłam na nich oraz zwymyślałam ich. Wyrzucałam im, że nie mogli mi zaoferować tego wszystkiego, co otrzymały już moje koleżanki. Stało się dla mnie jasne, jak bardzo byłam nieumiejącą niczego cenić córką, dla której wszystko, co z trudem i wyrzeczeniami dawali mi moi rodzice, nie miało żadnej wartości. Tak, nawet do tego stopnia żywiłam urazę do moich rodziców, że twierdziłam, iż ta kobieta nie może być moją matką, gdyż po prostu jest dla mnie zbyt prymitywna i wydawała mi się nikim, aby mogła być moją matką.

Przerażającą rzeczą było dla mnie widzieć ten wynik o mnie samej: widzieć siebie, jako kobietę bezbożną, i jak ta bezbożna kobieta wszystko niszczyła oraz negatywnie wpływała na wszystko, co stanęło na jej drodze. Najgorsze w tym wszystkim było to, że wmawiałam sobie, że jestem kimś wyjątkowym, przede wszystkim dobrym  i świętym. Pan wyjaśnił mi również, dlaczego wmawiałam sobie, że przy tym czwartym przykazaniu nie muszę się niczego obawiać. Byłam bowiem pewna, że z łatwością sobie tutaj poradzę, ponieważ w ostatnich latach życia rodziców finansowałam lekarzy i leki, które potrzebowali, gdy chorowali. Tylko z powodu tego prostego przykładu wmawiałam sobie, że wypełniłam czwarte przykazanie bardziej niż było to nakazane. Pasowało to bowiem do mojej filozofii życia, w której wszystkie moje czyny oceniałam i segregowałam według zasady pieniędzy. Podobnie było i z moimi rodzicami. Środkami pieniężnymi manipulowałam nimi i wykorzystywałam do swoich celów. Dzięki bogactwu urosłam dla nich, żyjących w prostych warunkach, do rangi bóstwa, które sami czcili, zaślepieni moimi pieniędzmi.

Tą  mamoną uwarunkowana sytuacja pozwoliła mi także na bezczelne obchodzenie się z moimi rodzicami. Nie możecie sobie wyobrazić, jak bardzo bolało mnie to jasne poznanie – miałam je z łaski Boga – mojego wcześniejszego życia, jak głęboki ból sprawiało. Musiałam przypatrywać się, jak mój tata z wielkim smutkiem płakał i szlochał nade mną i moim zachowaniem, gdyż mimo wszystkich swoich słabości był dobrym ojcem. Uczył mnie, by być pracowitą i prowadzić przykładne życie. Ponieważ tylko ten, kto dobrze pracuje i dobrze wykonuje swój zawód, będzie postępował naprzód i coś osiągnie. Niestety, mimo, że tak starał się mnie dobrze wychować, uszedł mu mały szczegół, całkiem istotny, a mianowicie to, że miałam także duszę, która umierała z głodu, i że on jako wzór dla swej córki miał do spełnienia misję: żyć Radosną Nowiną i wiarą. Pod tym względem całkowicie zawiódł i nie widział po prostu, jak to moje życie tonęło w bagnie wskutek braku tego małego szczegółu.

Bolało mnie, gdy widziałam, jakim kobieciarzem był mój ojciec. Czuł się szczęśliwy   i dobrze z tym, gdy mógł opowiadać mojej matce i wszystkim ludziom oraz chełpić się przy tej okazji, jakim to on jest macho, ponieważ miał równocześnie wiele kobiet i był w stanie trzymać je na wodzy oraz zadowalać. Poza tym wiele pił i palił. Z tych wszystkich wad i złych przyzwyczajeń mój ojciec był nawet dumny. Z tego powodu był bardzo zarozumiały; błędnie uważał, że nie były to wady, a wręcz przeciwnie, cnoty, które czyniły go kimś wyjątkowym.

Tak oto już w młodym wieku widziałam, jak mama siedziała w domu zalana we łzach, gdy tata zaczynał chełpić się swoimi innymi kobietami i przygodami, jakie z nimi miał. Im częściej to przeżywałam, tym większy był mój gniew, wściekłość i awersja, która mnie ogarniała. A teraz widzę przebieg mojego wcześniejszego życia i pojmuję natychmiast, że te niepohamowane uczucia powoli doprowadzały mnie do „duchowej śmierci”, do obumierania mojej duszy. Ogarniał mnie ogromny gniew, gdy musiałam przypatrywać się, jak tata perfidnie upokarzał mamę na oczach całego świata.

Zaczynałam się przeciwko temu bronić i przeciwstawiać, zagadywałam do mamy i próbowałam na nią wpłynąć. Mówiłam do niej na przykład tak: „Nigdy nie będę taka jak ty, nie pozwolę sobie na takie rzeczy ze strony mężczyzny. My kobiety nie mamy żadnej wartości w społeczeństwie i jesteśmy dlatego tak poniżane, ponieważ są takie kobiety, jak ty, pozwalające sobie na wszystko. Kobiety, które ulegle poddają się samowoli tym macho, które nie mają już godności i dumy, a są bardziej podłamane psychicznie. Właśnie takie kobiety, które pozwalają zarozumiałym mężczyznom na znęcanie się nad sobą i traktowanie siebie jak ostatnią szmatę.” A do mojego ojca powiedziałam, gdy byłam nieco starsza: „Nigdy, uwierz mi i wbij to sobie do głowy, tato, nigdy nie dopuszczę do tego, żeby jakiś mężczyzna tak mnie traktował i upokarzał, jak ty to ciągle czynisz z mamą. Jeśli dojdzie do tego, że mężczyzna będzie mi niewierny i będzie mnie oszukiwał, zemszczę się na nim i będę się nad nim znęcać w rynsztoku. Ze mną tak nie będzie, kochany tato!” W odpowiedzi na to ojciec zbił mnie na kwaśne jabłko i krzyczał na mnie: „Co ty sobie myślisz? Na co sobie pozwalasz?” Za kogo ty się masz, by tak mówić do mnie?”

Nie jesteście w stanie sobie wyobrazić, jakim strasznym macho był mój ojciec. Nie mogłam trzymać języka za zębami i odpowiedziałam: „Nawet jeśli mnie bijesz i prawie mnie zabijasz, przysięgam ci, że nie pozwolę sobie na coś takiego. W razie gdyby doszło do tego, że będąc zamężną dowiem się o niewierności męża, wtedy zemszczę się na nim w straszliwy sposób, abyście wy mężczyźni zrozumieli, co przeżywa kobieta, gdy mężczyzna traktuje ją jak ostatnią szmatę, upokarza ją, i znęca się nad nią jak nad mokrą ścierką.”

W ten sposób pochłaniałam wszystkie te awersje, gniew i wściekłość, jakie były we mnie przez cały czas i wypełniałam nimi moje myśli i umysł. Ja sama zatruwałam swój umysł i charakter. Kiedy dorosłam i byłam już samodzielna – i oczywiście miałam już wystarczająco dużo pieniędzy – zaczęłam ciągle wywierać presję na moją matkę, mówiąc do niej: „Mamo, wiesz co? Rozejdź się z tatą, weź z nim rozwód!”

Zachowywałam się tak, chociaż szanowałam tatę i lubiłam go. Mimo to od nowa zagadywałam mamę: „Nie może być tak, abyś tak po prostu znosiła takiego typa jak mój ojciec! Jako kobieta bądź świadoma swej godności! Odzyskaj swój honor i pokaż mu, że jesteś kimś cennym, wyjątkowym a nie kawałkiem szmaty, którą może się wytrzeć!”

Te i podobne frazesy powtarzałam nieustannie mojej matce. Możecie to sobie wyobrazić? Robię wszystko, by rozdzielić moich rodziców, by skłonić ich do rozwodu. Mama zwykle mawiała wtedy do mnie: „Nie, moja droga córko, nie rozwiodę się. Nie myśl sobie, jakoby zachowanie twojego ojca nie było dla mnie bolesne i upokarzające. Cierpię bardzo z tego powodu, co z pewnością możesz sobie wyobrazić. Ale ponoszę tę ofiarę i wytrzymuję, gdyż mam was – moje siedmioro dzieci. Jest was siedmioro a ja jestem sama. Tak więc lepiej jest, aby tylko jedna osoba musiała cierpieć, a nie siedem osób musiało znosić ten ból. W końcu twój ojciec jest dobrym tatą i nie mam serca, by tak po prostu uciec i pozostawić was, abyście sami dorastali. Pytam się jeszcze ciebie: Jeśli rozejdę się z twoim ojcem, kto wtedy będzie się modlił o jego nawrócenie, aby jego dusza została zbawiona? Cierpienie i poniżenie, jakie wyrządza mi twój tata, jednoczę z niewymownymi cierpieniami naszego Pana Jezusa Chrystusa na Krzyżu. Każdego dnia mówię naszemu Panu:

 ‘To, co muszę cierpieć i znosić, jest przecież niczym w porównaniu z cierpieniami, jakie znosiłeś dla nas na Krzyżu. Aby moje cierpienie miało wartość, proszę Cię o to, bym mogła połączyć i zjednoczyć je z Twoim cierpieniem, tak aby to moje cierpienie otrzymało moc wyproszenia łaski nawrócenia dla męża i dzieci, by mogli zostać uchronieni od wiecznego potępienia!”

Nie rozumiałam tego wszystkiego i tylko potrząsałam głową z powodu głupoty mamy. Po prostu nie byłam w stanie tego pojąć. To były myśli, które były mi obce i diametralnie sprzeciwiały się mojemu sposobowi życia i myślenia. Wiedzcie jeszcze, że nie tylko nie rozumiałam tego; wypowiedzi mojej matki drażniły mnie i powiększały mój gniew. Doszło do tego, że zmieniło się całe moje życie, gdyż stałam się prawdziwą rebeliantką. Ta rebelia objawiała się najpierw w tym, że angażowałam się dla praw kobiet i emancypacji – i to nie tylko jako bierna uczestniczka – nie,  o prawa kobiet walczyłam na czele frontu.

Zaczęłam bronić aborcji, prawa kobiety do decydowania o swoim brzuchu; niezależności i prawa do bycia singlem czy życia w wolnym związku – do organizowania sobie życia z tak zwanymi przygodnymi partnerami. Propagowałam rozwód jako dobre rozwiązanie problemów małżeńskich. W szczególności broniłam „prawa talionu” (prawo karne oparte na zasadzie odpłaty, „oko za oko, ząb za ząb”). To znaczy: doradzałam zawsze kobietom, by odpłacały tym samym, by one również mściły się na każdym niewiernym mężczyźnie skokiem w bok – jeśli to możliwe, to z jego najlepszym przyjacielem. Mimo, że ja osobiście nigdy nie byłam niewierna mojemu mężowi, to moimi złośliwymi radami wyrządzałam wielkie szkody bardzo wielu osobom. Niestety!


Spis treści: "Orędzie Glorii Polo"

Pobierz: "Orędzie Glorii Polo"

Źródło: Gloria Polo. Stałam u bram nieba i piekła.


English: The Testimony of Gloria Polo.

Deutsch: Gloria Polo. Der Blitz hat eingeschlagen.

Slovenská: Svedectvo pani dr. Glorie Polo.

Українська: Глорія Поло. Вражена блискавкою.

Русский: Глория Поло. Свидетельство. (перевод с немецкого)
Русский: Глория Поло. Поражённая молнией. (перевод с польского)


W górę

Poleć tę stronę znajomemu!

Przeczytaj teraz: