Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Niczemu nie oddam się w niewolę Christianity - Articles - Ruch Czystych Serc
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Niczemu nie oddam się w niewolę
   

Autor: ks. M. Piotrowski TChr z zespołem redakcyjnym,
Miłujcie się! 1/2013 → Młodzież



„Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. (…) Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała” (1 Kor 6,12-13).

„Chwalcie Boga w waszym ciele!” (1 Kor 6,20)

Pan Jezus mówi nam, że ciało ludzkie nie jest dla rozpusty – to znaczy nie może być traktowane jak przedmiot lub zabawka, której można dowolnie używać, aby doświadczać seksualnej przyjemności. Ciało zawsze wyraża konkretną ludzką osobę, która należy do Boga, ma nieskończoną godność i jest przez Niego powołana do uczestniczenia w doskonałej wspólnocie miłości, jaką jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny.

Słowa, które kieruje do nas Bóg, są jasne i jednoznaczne, ostrzegają i wyjaśniają: „Strzeżcie się rozpusty! (…) Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!” (1 Kor 6,17-20).

Jesteśmy stworzeni przez Boga na Jego obraz i podobieństwo, a więc możemy nawiązać z Nim relację miłości, przyjmować Jego miłość i tą miłością kochać innych ludzi. Jaki to niesamowity dar i przywilej! Co więcej,ciało człowieka wierzącego jest świątynią Ducha Świętego. Tak więc cały człowiek, w tym również jego ciało z płciowością i seksualnością, ma wyrażać i przekazywać bliźnim tę miłość, którą on otrzymuje od Boga.

Trzeba dzisiaj odważnie przypominać prawdę, którą nam objawił Bóg, że współżycie seksualne mężczyzny i kobiety, którzy są ze sobą w sakramentalnym związku małżeńskim i w stanie łaski uświęcającej, jest aktem świętym i błogosławionym przez Boga. W Bożych planach współżycie seksualne ma być aktem bezinteresownego daru z siebie osobie współmałżonka, czyli ma wyrażać miłość, która uświęca małżonków, jednoczy ich z Bogiem i umożliwia cud stworzenia nowych istnień ludzkich.

Przyjmując sakrament małżeństwa, mężczyzna i kobieta dzięki miłości Chrystusa stają się dla siebie mężem i żoną, „jednym ciałem” (Ewangelia wg św. Mateusza 19,5). Dopiero po przyjęciu tego sakramentu Chrystus daje im prawo do współżycia seksualnego. Miłość Chrystusa, który jest obecny w sakramencie małżeństwa, sprawia, że współżycie seksualne męża i żony staje się znakiem tego sakramentu, wzajemnym obdarowaniem się miłością pochodzącą od Boga, miłością dającą życie. Jeżeli małżonkowie będą współżyć ze sobą z czystym sercem, w stanie łaski uświęcającej, w jedności z Jezusem, to taki małżeński akt będzie ich uświęcał, a dzieci wtedy poczęte otrzymają szczególny dar czystej Bożej miłości.

Strzeżcie się rozpusty

Człowiek oddaje się rozpuście wtedy, gdy doświadczenie przyjemności seksualnej staje się dla niego najważniejsze. Dla rozpustnika liczy się tylko zaspokojenie egoistycznej pożądliwości i dlatego, nie licząc się z prawem Bożym, zachłannie popełnia wszelkiego rodzaju grzechy nieczystości. Święty Piotr pisze, że ci ludzie „oczyma gonią ciągle za rozpustnymi kobietami i nigdy nie mogą się nasycić swymi grzechami (…). Ludzie ci są jak wyschłe źródła lub jak obłoki niesione wichrem. Przeznaczeniem ich mroki ciemności. To, co głoszą, jest pełne wyniosłości, lecz pozbawione jakiejkolwiek treści. Swoim poddawaniem się żądzom cielesnym i wszelkim wyuzdaniem uwodzą tych, którzy dopiero co zdołali wydostać się spod wpływów ludzi pozostających w grzechach. Obiecują im wolność, podczas gdy sami są niewolnikami zepsucia. Bo przecież człowiek jest niewolnikiem tego, czemu dobrowolnie ulega” (2 List św. Piotra 2,14.17-19).

Współżycie przedmałżeńskie i pozamałżeńskie, praktykowanie homoseksualizmu, oglądanie pornografii, petting, samogwałt oraz inne świadomie i dobrowolnie popełniane grzechy nieczystości pogłębiają egoizm i niszczą miłość, a więc wprowadzają człowieka na drogę duchowej śmierci, która ostatecznie zmierza do absolutnego egoizmu czyli piekła. Pan Bóg nie pozostawia nam żadnych złudzeń. Czytamy w Biblii: „Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego” (1 Kor 6,9-10).

Natomiast wolą Boga jest nasze „uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie (…). Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. A więc kto [to] odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego” (1 List do Tesaloniczan 4,3-8).

Do tych wszystkich gorszycieli i demoralizatorów, którzy w środkach masowego przekazu propagują rozpustę, którzy grzechy nieczystości nazywają dobrem, a czystość złem, Pan Bóg kieruje słowa ostrzeżenia: „biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” (Ewangelia wg św. Mateusza 18,7). „Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie” (Ewangelia wg św. Łukasza 17,2). A bł. Jan Paweł II uświadamia wszystkim gorszycielom, że „łamanie sumień jest straszną krzywdą wyrządzoną człowiekowi. Jest najboleśniejszym uderzeniem w ludzką godność. Jest poniekąd gorsze od zadawania śmierci fizycznej, od zabijania: «nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało» (Ewangelia wg św. Mateusza 10,28), mówił Chrystus, wskazując, o ile większym złem jest zabijanie ludzkiego ducha, ludzkiego sumienia” (6 czerwca 1991 r.).

Ruch Czystych Serc

Nigdy nie nauczymy się kochać i nie osiągniemy prawdziwego szczęścia, jeżeli nie będziemy zadawać „śmierci temu, co jest przyziemne w [naszych] członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem” (List do Kolosan 3,5). Jest to możliwe tylko w ścisłym zjednoczeniu z Jezusem, który zaprasza wszystkich do wspólnoty Ruchu Czystych Serc. Pan Jezus pragnie w tej wspólnocie leczyć wszystkie rany naszych serc, podnosić z każdego upadku, wyzwalać z nałogów, uwalniać z niewoli złych duchów i uczyć kochać miłością czystą.

Kto może przystąpić do Ruchu Czystych Serc? Każdy, kto pragnie ofiarować Jezusowi całego siebie, aby mógł uzdrawiać i uczyć kochać czystą miłością.

Jakie Pan Jezus stawia wymagania? Pragnie, abyśmy dbając o ustawiczne przebywanie w stanie łaski uświęcającej, byli gotowi wypełniać zobowiązania zawarte w Modlitwie zawierzenia RCS, a szczególnie dotyczące codziennej wytrwałej modlitwy, lektury Pisma św., odmawiania różańca i Koronki do miłosierdzia Bożego, powstawania z każdego grzechu przez przystępowanie do sakramentu pokuty, jak najczęstszego uczestniczenia w ciągu tygodnia w Eucharystii. Niezwykle ważne jest zobowiązanie do systematycznej pracy nad sobą – przez kształtowanie w sobie silnej woli, przezwyciężanie swych egoistycznych postaw i zachowań. W tym celu konieczne jest napisanie sobie takiego planu codziennych obowiązków, w którym będzie stały czas przeznaczony na modlitwę, pracę i odpoczynek. Samodyscyplina w zachowywaniu programu dnia, który sobie ułożysz, należy do najważniejszych wymogów, które są niezbędne w przezwyciężaniu egoizmu, kształtowaniu charakteru i dojrzewaniu do miłości. Stawiaj sobie wysokie wymagania w nauce i pracy, ale ucz się też kultury odpoczynku. Kładź się wcześnie spać, ponieważ sen pomiędzy godz. 22 a 24 najlepiej regeneruje organizm. Wstawaj wcześnie, aby rano był czas na modlitwę i na gimnastykę. Uprawiaj jakiś rodzaj sportu, bo to jest najlepszy sposób czynnego odpoczynku. Nie zapominaj o stałym pogłębianiu swojej wiedzy religijnej i wiary przez stałą lekturę pisma formacyjnego RCS „Miłujcie się!”.

Kiedy i jak można przystąpić do Ruchu Czystych Serc? W każdej chwili! Najpierw pójdź do spowiedzi św., a kiedy przyjmiesz Jezusa w Komunii św., oddaj Mu swoje serce, odmawiając następującą Modlitwę zawierzenia RCS:

Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością bez granic, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddaję Ci swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością. Przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie czytać, nie kupować i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. (Dziewczęta dodają: »Postanawiam ubierać się skromnie i w żaden sposób nie prowokować u innych pożądliwych myśli czy pragnień«). Przyrzekam codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie i w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i w adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu.

Panie Jezu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, a zwłaszcza umiejętności kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennej walce ze złem, abym nigdy nie brał(a) narkotyków i unikał(a) wszystkiego, co uzależnia, a w szczególności alkoholu i nikotyny. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość.

Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości – do Jezusa. Za Błogosławionym Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: „Totus Tuus, Maryjo!”. W Twoim Niepokalanym Sercu składam całego (całą) siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdą chwilę swojego życia. Błogosławiona Karolino, wypraszaj mi dar czystego serca. Amen!

Każdego dnia odmawiaj tę modlitwę, abyś pamiętał(a) o swoich zobowiązaniach i wcielał(a) je w życie. Gdy przyjdzie zniechęcenie i zaatakują Cię pokusy, to pamiętaj: „Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz dopuszczając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać” (1 Kor 10,13).

Poinformuj redakcję „Miłujcie się!”, że przystąpiłeś(-aś) do RCS. Będziemy wtedy mogli przesłać Ci specjalne błogosławieństwo i wpisać Cię do Księgi czystych serc.

Pan Jezus bardzo pragnie, abyście pisali i przesyłali do redakcji swoje świadectwa, dzielili się skarbem wiary, pomagali innym w podjęciu decyzji zawierzenia siebie Chrystusowi i rozpoczęcia fascynującej przygody kształtowania swojego charakteru, dojrzewania do miłości oraz walki o czyste serce. Dzielcie się w swoim środowisku wiarą i radością, jaką obdarza Was Chrystus, proponujcie innym „Miłujcie się!”, zachęcajcie swoich przyjaciół do przystąpienia do RCS. W tym celu możemy przesłać Wam dodatkowe egzemplarze czasopisma.

Każdego dnia w redakcji modlimy się w Waszych intencjach – o godz. 7 rano na różańcu, a o godz. 15 Koronką do miłosierdzia Bożego. Pamiętajmy o sobie w codziennej modlitwie.

Z kapłańskim błogosławieństwem ks. M. Piotrowski TChr

z zespołem redakcyjnym

Zamów w sklepie

sklep.milujciesie.org.pl

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany prenumeratą papierową kliknij tutaj

Zamów e-prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w grudniu 2015 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: