|
|||
|
Autor: Mirosław Rucki, Wierność jest jedną z podstawowych cech Boga, w którego wierzymy i przed którym zawieramy sakrament małżeństwa. Wierność jest normą, a nie jakimś wygórowanym wymaganiem. I choć małżonkom czasami jest ławo dochowywać wierności, a czasami niełatwo, niezależnie od tego powinni pozostawać sobie wierni. Sakrament małżeństwa, ustanowiony przez samego Boga od początku stworzenia (Rdz 2, 24) i potwierdzony przez Jezusa Chrystusa (Mt 19, 5-6), jest zbudowany na fundamencie wzajemnej miłości mężczyzny i kobiety, która ma swe źródło w Chrystusie. Jednak prawdziwa miłość musi być dobrowolna i wierna, inaczej nie jest żadną miłością. Bez wierności zatem małżeństwo jako takie nie ma sensu. Zawierane przed obliczem wiernego Boga małżeństwo z definicji musi być wierne: „Wierny jest Bóg, który powołał nas do wspólnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym” (1 Kor 1, 9). Niestety, czasami się zdarza, że jedno z małżonków sakramentalnych dopuści się zdrady lub nawet odejdzie do innej osoby. Cierpienie zdradzonego i opuszczonego małżonka jest ogromne, a desperacja podpowiada mu proste i łatwe rozwiązanie: muszę znaleźć sobie kogoś „na pocieszenie”. Jedynym problemem jest to, że Bóg takiego „pocieszenia” nie akceptował, nie akceptuje i nigdy nie zaakceptuje. Bóg, który złączył małżonków w sakramencie, na ich wyraźną prośbę, pozostaje wierny swojej decyzji. A „jeśli niektórzy stali się niewierni, czyż ich niewierność miałaby zniweczyć wierność Boga? Żadną miarą! Bóg przecież musi okazać się prawdomówny, każdy zaś człowiek kłamliwy” (Rz 3, 3-4). A kłamstwo, jak wiemy, zawsze pochodzi od szatana... W tej sytuacji dla człowieka wierzącego nie ma innej możliwości, jak tylko trwanie w wierności małżeńskiej pomimo niewierności współmałżonka. To jest trudne i bolesne, ale ostatecznie daje możliwość zachowania komunii z Bogiem i w konsekwencji prowadzi do życia wiecznego oraz nagrody w niebie. Sam Jezus nas do tego zachęca: „Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia” (Ap 2, 10). To właśnie Jezus ma najwięcej do powiedzenia w tej materii. Co prawda, Jezus nie miał żony i ktoś mógłby powiedzieć, że On nie wie, jak to jest, kiedy człowieka zdradza najbliższa, najbardziej kochana osoba – współmałżonek. Mimo to wszyscy wiemy, że Jezus został skazany na śmierć wskutek zdrady Judasza. A przecież Jezus kochał go nie mniej niż pozostałych 11 apostołów, zaprosił go na ostatnią wieczerzę paschalną i do końca pozostawał wierny, dając Judaszowi szansę nawrócenia. Znamienne jest, że Judasz zdradził Jezusa pocałunkiem, którym ludzie zazwyczaj okazują sobie nawzajem miłość i szacunek. I ten właśnie pocałunek doprowadził do śmierci Jezusa. Czy zdrada Judasza wywołała u Jezusa żądzę zemsty? Czy Jezus uznał, że skoro sam został zdradzony, to już wolno Mu też zdradzić? Nic z tych rzeczy. Jezus pozostawał wierny do końca i możemy mieć pewność na 100%, że gdyby Judasz przyszedł do stóp krzyża, usłyszałby takie same słowa przebaczenia jak żołnierze, którzy Jezusa ukrzyżowali. Judasz, niestety, brnął dalej, aż w końcu popełnił samobójstwo, skazując siebie samego na wieczne potępienie. Niewierność Judasza nie przekreśliła wierności Jezusa. Dlatego też Jezus, doświadczony we wszystkich możliwych cierpieniach, jakie spadają na ludzi, ma prawo wymagać od swoich wyznawców, by dochowali wierności do śmierci, nawet kiedy są zdradzeni. Lecz Jezus nie tylko wymaga, ale też daje nam moc trwania w wierności. Ta moc pochodzi od Ducha Świętego, gdyż wierność jest wymieniona wśród Jego darów (Ga 5, 22). Do nas należy wybór: albo trwamy w łasce uświęcającej i napełniamy się Duchem Świętym, który nam pomaga trwać w wierności, albo brniemy w grzech, odcinając sobie drogę do zbawienia. Mirosław Rucki Jedną z form trwania w wierności pomimo niewierności współmałżonka jest Ruch Wiernych Serc. Zachęcamy małżonków sakramentalnych, którzy borykają się z problemem zdrady, i tych, których małżeństwo jest zagrożone, do przystąpienia do RWS. Nie musisz pozostawać sam na sam ze swoim problemem. Pan Jezus zawsze jest gotów Ci pomóc, a ludzie, którzy trwają razem i wspierają się wzajemnie, pomagają sobie nawzajem. Możesz też skorzystać z pomocy duchowej i psychologicznej, przeczytać świadectwa na naszej stronie internetowej, a także wziąć udział w rekolekcjach. Modlitwa zawierzenia Panu Jezusowi i Matce BożejPanie Jezu, oddaję Ci nasze małżeństwo. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek sakramentem małżeństwa, jednak w tej chwili nasze małżeństwo potrzebuje uzdrowienia. Oddaję Ci, Panie, siebie, swoją pamięć, rozum, duszę i ciało. Proszę, naucz mnie kochać żonę (męża) i dzieci miłością, która pochodzi od Ciebie. Jezu Chryste, daj nam obojgu serca czyste na wzór Twojego. Pozwól mi trwać w wierności w mojej trudnej sytuacji i daj mi łaskę, abym mógł (mogła) przebaczyć swojej żonie (swojemu mężowi) wszystkie zranienia i krzywdy. Abym nie tracił(a) nadziei na pojednanie (w przypadku separacji, rozwodu). Oczyszczaj moje myśli, abym trwał(a) w wierności i miłości. Niech mi w tym pomaga codzienna modlitwa – różaniec i koronka do Bożego miłosierdzia, uczestnictwo we Mszy św. i częste przystępowanie do Komunii św., a każdy cięższy upadek niech będzie zaraz wyznawany w sakramencie pojednania. Daj, bym stale umacniał(a) się łaską sakramentu małżeństwa. Panie Jezu, bądź jedynym Panem mojego życia. Ucz mnie zdobywać umiejętność kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji, aby moja miłość do żony (męża) była trwała i wierna aż do śmierci, jak w dniu zaślubin. Oczyszczaj moją miłość z wszelkiego egoizmu, bym zawsze umiał(a) przebaczać, nie chował(a) uraz i umiał(a) modlić się za współmałżonka. Postanawiam nigdy nie kupować, nie czytać i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych, aby zachować czystość serca. Proszę Cię, Panie, o pomoc, abym unikał(a) wszystkiego, co uzależnia, zniewala i zachęca do złego. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do jedynego źródła miłości w naszym małżeństwie – do Jezusa, abym zawsze Mu ufał(a) i wierzył(a). Amen. Rekolekcje RWS są planowane w roku 2010 w Gidlach k. Radomska w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała, w dniu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Zgłoszenia można przysyłać mailowo lub pocztą na adres redakcji, lub na e-mail: ruchwiernychserc at gmail.com ks. M. Piotrowski z zespołem redakcyjnym Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|