|
|||
|
Miłujcie się! 3/2009 → Miłosierdzie Boże Poniżej zamieszczamy kolejny fragment orędzia przekazanego przez Pana Jezusa rumuńskiej siostrze zakonnej, która w ukryciu adorowała Go w Eucharystii w czasie komunistycznych prześladowań w Rumunii. Orędzie to Jezus kieruje do każdej i każdego z nas. Jezus w Eucharystii:Ja, Słowo Wcielone, potwierdzam: Bóg jest Nieskończonym Bogactwem sam w sobie, podczas gdy człowiek jest niedostatkiem i nędzą nieskończoną. Człowiek, jako stworzenie, może się wzbogacać tylko w Bogu, bo od Niego otrzymuje wszelkie dobra. Zwrócona ku Bogu modlitwa błagalna jest podstawowa w życiu człowieka, a zjednoczenie ze Mną w tej modlitwie absolutnie konieczne, jeśli dusza dąży do doskonałości chrześcijańskiej. Bóg jest Dobrocią, Celem adoracji, Miłością, która daje siebie i daje wszystko, ale chce, by człowiek prosił, by uznał swoją całkowitą zależność od Tego, który jest Wszystkim i może wszystko. Możliwość zwrócenia się z prośbą do Boga jest dla człowieka wielkim przywilejem i radością, bo korzy się on przed Nieskończoną Doskonałością i pragnie w niej uczestniczyć. Modlitwa błagalna jest więc wyrazem doskonałości człowieka, otwarciem się duszy na nieskończone bogactwo Boże: „Proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a otworzą wam!”. Ale ludzie, przywiązani przede wszystkim do rzeczy tego świata, do swoich interesów osobistych, przejściowych, mają często tak fałszywe wyobrażenie o modlitwie błagalnej. Uważają Boga za dostawcę dóbr materialnych albo lekarza, zainteresowanego tylko ich dobrym samopoczuciem i zdrowiem. Modlitwa jest w ich oczach rodzajem czeku, którym spłacają należność wobec swego dobroczyńcy. Dlatego powtarzam obecnemu wiekowi słowo Ewangelii: „Nie wiecie, o co prosicie!”. Nie umiecie prosić. Robicie z Boga służącego, który ma być do waszej dyspozycji, aby zaspokajać wasze pragnienia i przyjemności. I jeśli wasza prośba nie jest wysłuchana, gniewacie się na Boga. Tak! Ludzie współcześni nawet w modlitwie zachowują postawę kupiecką, pobożność handlową. I dlatego dla was wszystkich najważniejszą prośbą, jaką powinniście skierować do Mnie, jest ta, którą wyrazili moi apostołowie: „Panie, naucz nas się modlić”. Z mojej Eucharystii daję wam tę samą wspaniałą odpowiedź, którą im wtedy dałem: „gdy się modlicie, mówcie: »Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczany naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode Złego. Bo Twoje jest Królestwo i potęga, i chwała na wieki wieków. Amen«”. Pierwszą część modlitwy Ojcze nasz Ja też mówię w Eucharystii, w imieniu całego Ciała Mistycznego, a wy, Kościół i ludzkość, wy macie się jednoczyć ze Mną w tej boskiej modlitwie błagalnej. Głowa i członki tworzą jedno serce modlące się w tej samej intencji. O co proszę Ja, krwawiący w Eucharystii, w imieniu wszystkich ludzi, w imieniu całego wszechświata? Uznając Boga jako Ojca i umieszczając Go w centrum adoracji, w centrum czci i modlitwy, proszę Go, by został poznany, uczczony, uwielbiony przez wszystkich, przez ich myśli, życie, ich słowa i czyny. Ojciec jest pierwszą i nieskończoną Wartością dla wszystkich, a Ja proszę, żeby ludzkość cała czciła Jego Boską Rzeczywistość i majestat. Święć się Imię Twoje! Bóg jest Ojcem! On jest istotą i źródłem życia, władcą życia wiecznego. Ja, Syn Ojca, zrodzony przez Ojca, wcielony w człowieka, Ja w imieniu wszystkich ludzi proszę: Przyjdź Królestwo Twoje, Twoje panowanie we wszystkich duszach i życiu ludzi przeze Mnie, Króla Eucharystii. Proszę, aby przez mój Kościół, który natchnąłem, aby modlił się ze Mną, przyszło Królestwo prawdy i życia, Królestwo świętości i łaski, Królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. Królestwo Boga, panowanie w duszach i świecie, może nadejść tylko wtedy, jeśli ludzie będą pełnić Wolę Ojca, jeśli każdy i każda będzie wypełniał(a) Plan Bożej Opatrzności Ojca – sam(a), jego (jej) rodzina, jego (jej) kraj i naród, ludzkość, której jest cząstką, jako wielka rodzina Boża. Niech współpracuje z planem Bożym jako Kościół i świat przez inkorporację każdego człowieka i całej ludzkości z moim Ciałem Mistycznym, żeby żyć moim życiem w Eucharystii. To dlatego proszę Ojca: Bądź wola Twoja! Ludzie są skłonni pełnić swoją wolę i zastępując Boga, sami chcą być prawem dla siebie, a więc żyć bez wiary i bez prawa. Często – a szczególnie w tym wieku – ludzie są prowadzeni przez ducha Lucyfera: „Nie będę służył!”. Dlatego proszę, aby była pełniona Wola Ojca na ziemi, tak jak jest pełniona przez aniołów i świętych w niebie, którzy są na zawsze nastawieni na Wolę Boga, służą chwale i majestatowi Bożemu, podejmując decyzję najwyższą: „Służymy”. W ten sposób wypełniam w Eucharystii modlitwę błagalną zwróconą do Ojca. W jej centrum mieszczą się sprawy Boże: aby został uznany, uwielbiony, uczczony posłuszeństwem majestat wieczny Boga, w którym stworzenie odnajduje swoje szczęście. W ten sposób człowiek otwiera sobie horyzonty i drogę do swego wiecznego przeznaczenia: Bóg jest wypełnieniem jego życia, celem najwyższym, na który ma skierować całą swoją istotę i swoje życie ziemskie. (cdn.)
tłum. Anna Jasielska oprac. Katarzyna Czarnecka
Redakcja „Miłujcie się!” otrzymała od wizjonerki prawa autorskie do całości orędzia. Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|