|
|||
|
Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr, To Pan Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo i równocześnie obdarował nas płciowością, abyśmy mogli uczestniczyć w Jego stwórczym planie miłości. W zamiarach Stwórcy współżycie seksualne, wyrażone w cielesnej jedności męża i żony, ma być ucztą duchową, wspólnym uświęceniem, doświadczeniem wzajemnej miłości w miłości Boga – a więc jest czymś nieskończenie wspanialszym aniżeli sama zmysłowa przyjemność. Tak przeżywane współżycie seksualne staje się możliwe tylko w sakramencie małżeństwa, a więc w widzialnym znaku niewidzialnej obecności Chrystusa. Poza granicami sakramentu małżeństwa seks zawsze wyrządza straszne zniszczenia w sferze duchowej, psychicznej i cielesnej, zniewala i uzależnia, działa w podobny sposób jak narkotyk. Dlatego tak bardzo niebezpieczna jest pornografia, która prowadzi do różnego rodzaju perwersyjnych zachowań i czynów. Każde działanie seksualne poza małżeństwem jest grzechem, dlatego że głównym jego celem jest doznanie seksualnej przyjemności, a nie bezinteresowny dar z siebie w miłości, która ma swe źródło w Bogu. Z każdego świadomie i dobrowolnie popełnionego grzechu nieczystości trzeba się spowiadać, ponieważ każdy taki grzech niszczy w człowieku zdolność do miłości i pogłębia egoizm, a więc zrywa więzy przyjaźni z Bogiem i w konsekwencji wprowadza na drogę duchowej śmierci i wiecznego potępienia. Każdemu człowiekowi do pełni szczęścia potrzebna jest tylko taka miłość, która nigdy się nie skończy. My wiemy, że jedynym jej źródłem jest Jezus Chrystus. Ten najwspanialszy i najcenniejszy skarb, jakim jest czysta miłość, może przyjąć i nim żyć na co dzień tylko człowiek czystego serca. Dlatego Pan Jezus mówi, że prawdziwie szczęśliwi – czyli błogosławieni – są tylko ludzie czystego serca (por. Mt 5, 8). Każdy więc człowiek powinien całym sercem pragnąć i ze wszystkich sił dążyć do takiej czystości serca, aby mógł zjednoczyć się w miłości z Chrystusem i kochać innych ludzi. Zdobywanie czystości serca jest trudnym i bolesnym procesem uwalniania się z niewoli grzechów, leczenia ran serca. Jest to proces trwający przez całe ziemskie życie. To sam Pan Jezus wyzwala, leczy, oczyszcza – ale nie może tego czynić bez naszej zgody i współpracy. Trzeba więc zdecydować się na podjęcie zaciekłej walki z egoizmem, lenistwem, ze skłonnościami do złego, z upodobaniem do grzechu, aby dać miejsce Chrystusowi. „Ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami” (Ga 5, 24). Pan Jezus zaprasza wszystkich bez wyjątku do pójścia razem z Nim tą drogą: »Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoją duszę, straci ją; a kto straci swą duszę z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa ją«” (Mk 8, 34-35). Nigdy nie jest za późno na to, aby zdecydować się pójść przez życie razem z Jezusem i poddać się Jego stuprocentowo skutecznej kuracji leczenia wszystkich ran w „klinice czystych serc”. Dla Jezusa nie ma sytuacji bez wyjścia, trzeba Mu tylko całkowicie zaufać, oddać się do Jego dyspozycji oraz tak zdyscyplinować swój program zadań, aby każdy dzień przeżywać zgodnie z wymaganiami Ewangelii. Jeżeli pragniesz wyruszyć w tę najwspanialszą przygodę życiową, jaką jest zdobywanie czystości serca w Ruchu Czystych Serc, po szczerej spowiedzi i przyjęciu Jezusa w Komunii św. oddaj Mu całego (całą) siebie, odmawiając następującą Modlitwę zawierzenia: „Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością bez granic, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddaję Ci swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością. Przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu zawarcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie kupować, nie czytać i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. (Dziewczęta mogą dodać: »Postanawiam ubierać się skromnie i w żaden sposób nie prowokować u innych pożądliwych myśli czy pragnień«.) Przyrzekam codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie i w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu. Panie Jezu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, umiejętności kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennym pójściu pod prąd, abym nigdy nie brał(a) narkotyków i unikał(a) wszystkiego, co uzależnia, a przede wszystkim alkoholu i nikotyny. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości, do Jezusa. Za sługą Bożym Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: »Totus Tuus, Maryjo«! W Twoim Niepokalanym Sercu składam całego (całą) siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdą chwilę swojego życia. Błogosławiona Karolino, wypraszaj mi dar czystego serca. Amen!”. Każdego dnia rano ponawiaj ten akt zawierzenia siebie Jezusowi, abyś pamiętał(a) o swoich zobowiązaniach i wcielał(a) je w życie. Módl się słowami Modlitwy zawierzenia szczególnie wtedy, gdy przyjdzie na Ciebie zniechęcenie i zaatakują Cię pokusy. Nigdy nie rezygnuj i nie upadaj na duchu – nawet wtedy, gdy ciężko zgrzeszysz. Pamiętaj: jako członek (członkini) RCS, zobowiązujesz się do tego, że gdy ulegniesz pokusie, to natychmiast masz pójść do spowiedzi, aby Jezus mógł zdjąć z Ciebie ciężar grzechu. Najbardziej tragicznym stanem, w jakim może znaleźć się człowiek, jest trwanie w grzechu i odkładanie pójścia na spotkanie z Chrystusem obecnym w sakramencie pokuty. Jezus mówi: „Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego” (Dz. 1059). Jedną z najbardziej zwodniczych pokus szatana jest sugestia, że niemożliwe jest wyzwolenie się z nałogu pornografii, samogwałtu, narkomanii, anoreksji i innych zniewoleń. Szatan jest ojcem kłamstwa i dlatego nieustannie zaprzecza, że dla człowieka, który wierzy i do końca ufa Bogu, wszystko staje się możliwe (por. Mt 19, 26). Nawet gdybyś miał(a) codziennie iść do spowiedzi, to nigdy nie poddawaj się zniechęceniu. Pan Jezus zawsze czeka na Ciebie, nieustannie pełni ostry dyżur, aby nas ratować z największych opresji. Bądź cierpliwy(-a) – na całkowite uwolnienie się od nałogu potrzebujesz długiego czasu. Chodzi o to, abyś zawsze podnosił(a) się z każdego upadku i był(a) w stanie łaski uświęcającej. Pamiętaj, że jest to walka o wielką stawkę, o czyste serce i miłość, o życie wieczne w niebie: „Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała – będziecie żyli” (Rz 8, 13); „Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą (…)” (1 Kor 6, 9); „Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki Chrystusa, będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! (…) Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy” (1 Kor 6, 15. 18); „Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne” (Ga 6, 7-8). Sprawą niezwykle ważną jest uświadomienie sobie, że aby iść przez życie z Chrystusem, konieczna jest samodyscyplina. Najlepszym zaś sposobem samodyscyplinowania się jest napisanie sobie planu swoich codziennych zajęć i bezwzględne przestrzeganie wszystkich ustaleń. W programie dnia musi być stały czas przeznaczony na modlitwę, pracę i odpoczynek. Módl się wytrwale o stałych porach dnia, konsultuj z Jezusem wszystkie swoje decyzje i postanowienia. Wspaniałą szkołą charakteru jest solidne wypełnianie swoich obowiązków, pomoc potrzebującym oraz uprawianie sportu. Prosimy Cię o poinformowanie redakcji o tym wielkim wydarzeniu, jakim było Twoje przystąpienie do RCS. Prześlij nam również krótkie świadectwo, swój adres, datę urodzenia i przystąpienia do RCS. Wtedy wpiszemy Cię do Księgi czystych serc i wyślemy Ci specjalne błogosławieństwo. Pan Jezus bardzo pragnie, abyście pisali swoje świadectwa i przesyłali je do redakcji, gdyż w ten sposób będziecie pomagać innym w podjęciu decyzji powrotu na drogę wiary i zdobywania daru czystego serca. Niech Jezus rozpali Wasze serca darem swojej miłości, abyście z radością pokonywali wszystkie trudności życiowe. Pamiętajmy o sobie wzajemnie w naszej codziennej modlitwie. ks. M. Piotrowski TChr z zespołem redakcyjnym
Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|