|
|||
|
Autor: Mieczysław Guzewicz, W obliczu bardzo dużej liczby małżeństw rozwodzących się, żyjących w stanie głębokiego kryzysu relacji małżeńskich i zagrożonych zniszczeniem nierozerwalności swojego związku podjęliśmy inicjatywę wzmożonego wołania do Boga o pomoc. W obecnym czasie bardzo wzrasta intensywność i różnorodność ataków na małżeństwo i rodzinę. Taki stan jasno opisywał Jan Paweł II pół roku przed swoją śmiercią: „Niestety ataki na małżeństwo i rodzinę stają się z każdym dniem coraz silniejsze i coraz bardziej radykalne zarówno na płaszczyźnie ideologicznej, jak i w sferze prawodawstwa” (przemówienie do przedstawicieli Forum Stowarzyszeń Rodzinnych, 18.12.2004 r.). Jako małżonkowie nie obronimy się o własnych siłach przed tym, co chce unicestwić nasz związek. Nie wolno też zapominać, że pierwszym sprawcą wszelkich zagrożeń dla naszego związku z Bogiem i z sobą nawzajem jest diabeł, przeciwnik, wobec którego jesteśmy prawie zupełnie bezradni. Trzeba więc nieustannie wzywać Boga, aby nas bronił, aby wzmacniał nas i odsuwał od nas pokusy i zagrożenia. Boża pomoc tym bardziej jest niezbędna małżonkom, którzy zaczęli słabnąć i upadać, w których świadomości zaczęła już kiełkować straszna myśl o rozwodzie. Postanowiliśmy powołać do istnienia formę działania bardzo zbliżoną do znanej krucjaty modlitw w intencji dzieci nienarodzonych. Podobnie jak tam chcemy zaproponować zadeklarowanie się, indywidualnie lub jako małżeństwo, że przez określony czas – pół roku – będziemy codziennie odmawiać modlitwę (dziesiątka różańca oraz modlitwa krucjaty) w intencji małżeństw zagrożonych rozpadem. Pragniemy w ten sposób rozpocząć intensywne wzywanie Bożej pomocy, aby dorosłych i dzieci ratować przed największą tragedią, jaką jest rozwód. Modlitwa codzienna w intencji małżeństw zagrożonych rozbiciem: „Kochany Ojcze, powołując do istnienia małżeństwo, chciałeś zapewnić nam najlepszy sposób wypełniania Przykazania Miłości. Twój Syn Jezus Chrystus rozpoczął głoszenie Zbawczego Orędzia od udzielenia wsparcia małżeństwu i ich przyjaciołom na weselu w Kanie. Była tam też Maryja – i to właśnie Ona pierwsza spostrzegła, że ten młody związek jest poważnie zagrożony. Proszę Cię, Dobry Ojcze, proszę Jezusa i Maryję, ratujcie wszystkie małżeństwa zagrożone rozpadem, niezależnie od przyczyn. Proszę, aby to małżeństwo, w intencji którego się modlę, mogło być obdarowane cudem zamiany zła w dobro, oziębłości w ciepło, szorstkości w delikatność, słów przykrych w czułe, oddalenia w bliskość, smutku w radość, obojętności w pragnienie. Aby objawiła się Twoja chwała i na nowo mogli w Ciebie uwierzyć, oni i ich dzieci. Amen”.
Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|