|
|||
|
Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr, „Myślcie o Panu właściwie i szukajcie Go w prostocie serca!” (Mdr 1, 1) Hołd złożony wolności człowiekaPan Bóg, który najpełniej objawił się w Jezusie Chrystusie, pozostaje dla nas nieskończoną tajemnicą. Ciągle aktualne są słowa proroka Izajasza: „Prawdziwie Tyś Bogiem ukrytym, Boże Izraela, Zbawco!” (45, 15). Pan Bóg pragnie, aby każdy człowiek zjednoczył się z Nim w miłości i osiągnął pełnię szczęścia w niebie, dlatego kontakt człowieka z Bogiem nie może wynikać z konieczności czy z przymusu, lecz z całkowicie wolnego wyboru. Stwórca, powołując ludzi do istnienia, pozostaje Bogiem ukrytym, aby nie zniewolić ich wszechmocą prawdy i piękna. Dzięki temu ludzie sami podejmują decyzję opowiedzenia się za Bogiem lub przeciwko Niemu. Boża miłość jest pokorna i bezbronna, gdyż można nią wzgardzić i ją odrzucić. Staje się wszechmocna tylko wtedy, gdy człowiek ją dobrowolnie przyjmie. Chrześcijaństwo jest wyjątkową, jedyną religią, której fundamentem jest wiara w Boga narodzonego jako prawdziwy człowiek – w Betlejem, z Maryi Dziewicy, następnie umęczonego, ukrzyżowanego i trzeciego dnia zmartwychwstałego w Jerozolimie. Prawda o Bogu, który objawił całą prawdę o sobie w Jezusie Chrystusie i równocześnie pozostaje Bogiem ukrytym, należy do najważniejszych prawd chrześcijaństwa. Trzeba jeszcze raz bardzo mocno podkreślić, że dlatego Bóg pozostaje dla nas „ukryty”, „nieoczywisty” w naszym poznaniu zmysłowym i rozumowym – to znaczy nienarzucającym się i niezmuszającym nas do przyjęcia swego istnienia – iż do końca szanuje i respektuje dar wolności, którym nas obdarzył. Bóg pragnie nawiązać z nami relację miłości, a to jest możliwe tylko wtedy, gdy jesteśmy wolni. Dlatego prawda o tym, że Bóg, objawiając się, pozostaje dalej Bogiem ukrytym, jest największym dowodem Jego miłości i równocześnie hołdem złożonym wolności człowieka. Fakt jedyny i niepowtarzalnyWyjątkowość chrześcijaństwa wynika również z faktu, że przyjście Mesjasza było przepowiadane przez wielu proroków i oczekiwane w ciągu dwudziestu wieków przed Jego narodzeniem w Betlejem. Żaden z innych założycieli religii – jak na przykład Mahomet, Budda czy Konfucjusz – nie był zapowiadany i oczekiwany. To właśnie zapowiadany w proroctwach Mesjasz – Jezus Chrystus – jest centrum Starego i Nowego Testamentu. Tak więc od samego początku dziejów Jezus był zapowiadany i do dnia dzisiejszego jest czczony jako Zbawiciel – Bóg-Człowiek. Do naszych czasów jest to blisko 40 wieków rozwoju czci oddawanej Mesjaszowi. Fakt ten wymyka się wszelkim prawidłowościom, którym podlegają zjawiska historyczne. Jest to fenomen jedyny i niepowtarzalny w historii wszystkich religii. Mały i pogardzany naród izraelski w ciągu swoich dziejów miał zawsze świadomość wielkiej misji powierzonej mu przez Boga; panowało powszechne przekonanie, że to właśnie w tym narodzie przyjdzie na świat oczekiwany Mesjasz. Izraelici całą swoją nadzieję pokładali w wypełnieniu się tego proroctwa. To, co najbardziej zdumiewa historyków religii, to fakt, że Izrael od początku swoich dziejów wierzył tylko w jednego Boga, chociaż wszystkie starożytne religie oddawały cześć wielu bogom. Narody, które stworzyły całą kulturę i cywilizację starożytną, przewyższały Hebrajczyków we wszystkich dziedzinach życia (m.in. w sztuce, filozofii oraz technice), tylko w dziedzinie religii lud izraelski miał nieskończenie doskonalsze pojęcie Boga, który jest jedynym, świętym i sprawiedliwym Stwórcą oraz Panem całej stworzonej rzeczywistości. Jedynym wytłumaczeniem tego szokującego faktu jest przyjęcie wyjaśnienia Pisma Świętego – że to sam Bóg wybrał ten maleńki izraelski lud i objawił mu prawdę o sobie. Jest to Bóg, który stworzył całą przyrodę – a więc przyroda nie jest Bogiem, lecz stworzeniem. Co więcej, Bóg-Jahwe stwarza człowieka na swój obraz i podobieństwo, obdarowuje go rozumem, wolnością i zdolnością do miłości, a więc również człowiek jest odrębny od przyrody, ma wolność wyboru i może Bogu się sprzeciwić. Natomiast wszystkie starożytne religie ukazywały całą przyrodę jako rzeczywistość, gdzie działają magiczne moce, gdzie roi się od wielu bogów, którymi są również gwiazdy i księżyc. Tymczasem dla prostego ludu izraelskiego słońce, gwiazdy, planety i wszystko, co istnieje, jest dziełem jednego Boga. W przyrodzie Hebrajczycy nie widzieli żadnej magii, a pierwsze przykazanie Dekalogu zakazywało im tworzenia sobie bożków, oddawania czci przyrodzie i wszelkiemu stworzeniu. Bóg-Jahwe jest Panem całego wszechświata, a jako jedyny sprawiedliwy i święty, wzywa ludzi, aby stawali się świętymi: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!” (Kpł 19, 2). Tylko w judaizmie i w chrześcijaństwie człowiek jest współpracownikiem Boga, osobą, która ma dar wolności, a więc może przyjąć lub odrzucić zaproszenie do współpracy z Bogiem. Wszystkich badaczy religii zdumiewa to, że Izrael jest jedynym narodem, który przetrwał do naszych czasów i zachował nienaruszoną wiarę w Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba. Nie przetrwali Rzymianie, Grecy, Asyryjczycy, Babilończycy, Fenicjanie, Etruskowie, Kartagińczycy czy Macedończycy, którzy w odróżnieniu od Hebrajczyków byli potężnymi narodami, o rozwiniętej kulturze i cywilizacji. Kod i szyfr to ChrystusInny zadziwiający fakt to istnienie jednej głównej myśli we wszystkich księgach Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu. Cała historia zbawienia zapisana w księgach Pisma Świętego Starego Testamentu była przygotowaniem do najważniejszego wydarzenia w historii ludzkości, jakim było narodzenie, życie, śmierć i Zmartwychwstanie Mesjasza, Boga-Człowieka – Jezusa Chrystusa. Wskazuje to w sposób oczywisty na jednego głównego Autora tych tekstów. „Bóg, sprawca natchnienia i autor ksiąg obydwu Testamentów, mądrze postanowił, by Nowy Testament był ukryty w Starym, a Stary w Nowym znalazł wyjaśnienie. Bo choć Chrystus ustanowił Nowe Przymierze we krwi swojej (por. Łk 22, 20; 1 Kor 11, 25), wszakże księgi Starego Testamentu, przyjęte w całości do nauki ewangelicznej, w Nowym Testamencie uzyskują i ujawniają swój pełny sens (por. Mt 5, 17; Łk 24, 27; Rz 16, 25-26; 2 Kor 3, 14-16) i nawzajem oświetlają i wyjaśniają Nowy Testament” (Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym, IV, 16). Eugenio Zolli, nawrócony na katolicyzm w 1945 r. naczelny rabin Rzymu, napisał: „Stary Testament jawił mi się w całości jako zaszyfrowany telegram Boga przesłany ludziom. Obecnie i kod, i szyfr to Chrystus – i właśnie w Jego świetle nabierają pełnego znaczenia mesjańskie proroctwa i zapowiedzi znajdujące się we wszystkich księgach Starego Testamentu”. Prawda o Bogu ukrytymTo dla nas i dla naszego zbawienia Bóg stał się w Chrystusie prawdziwym człowiekiem, wziął na siebie grzechy wszystkich ludzi, doświadczył, jak strasznym cierpieniem jest grzech, prawdziwie umarł i zmartwychwstając, zwyciężył śmierć, przebaczając wszystkie grzechy. W ten sposób wszystkim ludziom dał możliwość udziału w swoim zwycięstwie nad śmiercią, szatanem i grzechem. Bóg jednak do końca szanuje wolność człowieka i nikogo na siłę nie zbawia. Dlatego pozostaje Bogiem ukrytym. Możemy Go przyjąć lub odrzucić. „Bóg chciał się ukryć” – pisze Blaise Pascal. „Skoro Bóg tak się ukrył, wszelka religia, która nie mówi, że Bóg jest ukryty, nie jest prawdziwa”. Tę prawdę o Bogu wyznają tylko judaizm oraz chrześcijaństwo. Aby prawdziwie poznać Boga, którego objawił Jezus, nie wystarczy przyjąć, że On rzeczywiście istnieje i że jest wszechmocny. Tak się poznaje tylko Boga w innych religiach, na przykład w islamie. Jezus natomiast objawia nam oblicze Boga, którego najważniejszymi atrybutami są miłość oraz miłosierdzie. Jego wszechmoc wyraża się w stworzeniu wszechświata i w pokornej miłości, w postawie sługi, który obmywa nogi (por. J 13, 8), który bierze na siebie grzechy wszystkich ludzi, doświadcza ich straszliwego ciężaru cierpienia i w końcu umiera za każdego grzesznika, aby zgładzić wszystkie grzechy i otworzyć drogę do nieba. To jest Bóg, który jest jeden, ale w trzech osobach: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Poznawać Go można tylko na drodze wiary, „która działa przez miłość” (Ga 5, 6). W człowieczeństwie Jezusa możemy przez wiarę rozpoznać Jego prawdziwe Bóstwo. Jezus mówi: „A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał” (J 12, 45); „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30); „Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11, 27). Jezus Chrystus jest pierwszym i jedynym człowiekiem, który ze śmierci przeszedł do życia. W ten sposób zaświadczył, że jest prawdziwym Bogiem. Chrześcijaństwo jest jedyną religią, która nie jest jakimś systemem filozoficzno-etycznym, jakąś piękną ideą, ale żywą osobą Jezusa Chrystusa. Chrześcijaństwo wyrasta z historycznej prawdy o życiu, śmierci i Zmartwychwstaniu Chrystusa. W swojej istocie jest żywą osobą Zmartwychwstałego, który pragnie w swoim Kościele przygarnąć do siebie wszystkich grzeszników, aby przebaczać im grzechy i prowadzić ich drogą wiary do radości życia wiecznego w niebie. „Teraz” [na tej drodze wiary] – pisze św. Paweł – „widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [po śmierci] zobaczymy twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany” (1 Kor 13, 12). Bóg w swojej pokornej i bezbronnej miłości apeluje do nas, abyśmy nigdy nie ustawali i nie zniechęcali się, żyjąc wiarą na co dzień: „Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, szukajcie zawsze Jego oblicza!” (Ps 105, 4); „Myślcie o Panu właściwie i szukajcie Go w prostocie serca!” (Mdr 1, 1); „Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają” (Ps 119, 2). Pamiętajmy jednak, że o istnieniu Boga, który objawiając się w Jezusie Chrystusie, pozostaje dalej Bogiem ukrytym, świadczy „nie tylko żarliwość szukających, ale i zaślepienie tych, którzy Go nie szukają” (B. Pascal).
Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|