|
|||
|
Świadectwo, Jesteśmy rodzicami trojga dzieci. Traktujemy je jako najwspanialszy dar od Boga. Każde z nich rodziło się jako wcześniak (ośmio-, sześcio- i siedmiomiesięczny). Wbrew opiniom lekarzy nasze dzieci żyją i rosną na wspaniałych i mądrych ludzi. Całym sercem wierzymy, że jest tak za sprawą Boga. Prawdopodobnie dlatego, że przeżyliśmy wielokrotnie bardzo trudne chwile, dzieci były i są dla nas najważniejsze. Od wielu lat w naszym domu wychowują się również dzieci, dla których nie było miejsca w ich rodzinnych domach. Przychodząc do nas, każde z nich miało problemy z nauką. Opiekujemy się dziewczynką, która była skierowana do szkoły specjalnej, jednak po kilku latach pracy wyrównała braki i dziś jest dobrą uczennicą, lubianą przez kolegów i wychowawczynię. Bardzo żal nam małżeństw, które nie mają dzieci. Widzimy, jak małżonkowie bezdzietni obojętnieją, oddalają się od siebie. Kilkakrotnie udało się nam nakłonić takie małżeństwa do adopcji. I dziś widzimy, jak ci ludzie odzyskali radość życia, przyjmując dzieci pod swój dach. Byliśmy kiedyś świadkami adopcji bliźniąt. Małżeństwo, które je przyjęło, od ośmiu lat bezskutecznie oczekiwało dziecka. Pomimo dobrych warunków materialnych ludzie ci byli nieszczęśliwi. Dziś są nie do poznania – mimo zmęczenia, utrudzenia promienieją szczęściem. Dzieci są radosne, rozwijają się wspaniale. Rosną otoczone miłością całej rodziny: i rodziców, i dziadków. Kolejne znane nam małżeństwo nie mogło doczekać się dzieci od dwunastu lat. Im też nie brakowało niczego, a mimo to byli bardzo nieszczęśliwi. Dwa lata temu i w ich domu zagościło szczęście. Mają swojego ukochanego syna, który jest ich dumą i największą radością. Widzieliśmy również matkę, która tak bardzo kochała swoje dziecko, że oddała je, chcąc zapewnić mu normalne życie. Nigdy nie zapomnę bólu i rozpaczy tej kobiety. Wiele pytań ciśnie się na usta. Dlaczego nie potrafimy zapewnić warunków do godnego życia matce, która chce wychować swoje dziecko? Dlaczego zabijamy dzieci nienarodzone, gdy tyle małżeństw chce je przyjąć, stworzyć im dom, otoczyć je miłością? Klara
Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|