Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Ruch Czystych Serc to szansa, którą daje Ci Jezus Christianity - Articles - Ruch Czystych Serc
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Ruch Czystych Serc to szansa, którą daje Ci Jezus
   

Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Miłujcie się! 4/2005 → Ruch Czystych Serc



„Po przeczytaniu artykułu o Ruchu Czystych Serc wiele myślałam i po kilku dniach refleksji postanowiłam wyjść ze swego egoizmu i zaufać Bogu, przyrzekając leczyć się w Jego »klinice czystych serc«”. Joanna

„Czytając o Ruchu Czystych Serc, uświadomiłam sobie, iż jest to szansa dla mnie, którą daje mi sam Jezus. Długo się jednak zastanawiałam – bałam się niedotrzymania obietnicy i ten strach powodował, że nie mogłam podjąć decyzji. Ostatecznie jednak wygrał Jezus: zaufałam Mu i przyjęłam Jego delikatne zaproszenie do włączenia się w RCS. Kiedy czuję się samotna, wtedy staram się więcej modlić i słuchać głosu Jezusa, który mówi mi, że zawsze jest ze mną. Wielką pomocą jest dla mnie koronka do Bożego Miłosierdzia, którą chętnie odmawiam. Bóg jest dla mnie przyjacielem, przed którym wylewam łzy; szukam w Nim ukojenia. Dotrzymuje mi kroku, okazuje mi swą ojcowską miłość. Czasami jednak boję się, że nie dam rady, stracę zaufanie i poddam się złym wpływom. Dlatego pragnę się całkowicie oddać Jezusowi, by razem z Nim iść przez życie, żyć zgodnie z Jego przykazaniami, zawsze powstawać z upadków. Jezus przecież nigdy mnie nie zawiedzie. Tylko razem z Nim będę zwycięsko walczyć ze złymi skłonnościami. Oddaję Mu swoje serce, aby je napełniał miłością, uzdrawiał i oczyszczał. Nie chcę stracić tej szansy, którą daje mi Jezus, i dlatego włączam się w RCS. Jezu, pozwól mi się cieszyć darem czystej miłości!” Dorota;

„Dwa miesiące temu postanowiłam wstąpić do Ruchu Czystych Serc. Na początku się bałam, że moja deklaracja będzie tylko zlepkiem pustych słów, w dodatku nic nieznaczących w obliczu tego wielkiego spustoszenia, jakie wywołał we mnie grzech nieczystości. W związku z tym poprosiłam Wszechmogącego Boga o łaskę dojrzałego przyjęcia słów deklaracji i »wypowiedzenia« ich swoim sercem. Dziś odczuwam tak wielką radość z tego faktu! Ta modlitwa nauczyła mnie wierzyć w to, że jestem dla Kogoś niezbędna i ważna. Bóg mnie uzdrowił! Wierzę w to! Chrystus był zawsze ze mną w tych dniach największych upadków, ucieczek od życia, zawodów miłosnych, bólu rozstania. Teraz jest jeszcze bliżej. Mocniej mnie przytula do siebie, lecząc te wszystkie zranienia. Wiem, że jeszcze tak słabo Mu ufam, ale wierzę również, że za wstawiennictwem Wspomożycielki Wiernych nauczę się w pełni przyjmować Go do swego życia, nie bać się Jego miłości, a także świadczyć o Nim we współczesnym świecie. Wszystko, co otrzymałam, jest łaską i nie chcę tego daru zaprzepaścić. Mam szansę na piękną miłość i nie chcę jej zmarnować! Modlę się o dobrego męża, który będzie mnie kochał i szanował tak, jak św. Józef swoją ukochaną Maryję. Modlę się również o dary Ducha Świętego dla siebie, gdyż wiem, że bez Jego pomocy nie mogę być wierną, dobrą i kochającą żoną. Chrystus zwyciężył nasze słabości, On jest ponad tym wszystkim, co dla nas najcięższe i najtrudniejsze. Wierzę, że każdą i każdego z nas Bóg tak mocno przytula do swego Serca jak najczulszy tato. On odnawia nasze serca i ukazuje nam drogę do pełni szczęścia. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak On bardzo pragnie być blisko każdej i każdego z nas! Zaufajcie Mu, oddajcie się w Jego ręce! On wszystko zwyciężył! Już zwyciężył!” Agnieszka, 22 lata;

„Jeszcze kilka miesięcy temu wahałem się, czy przystąpić do Ruchu Czystych Serc, ale im bliżej byłem Boga, tym bardziej z każdym dniem chciałem Mu za wszystko, co dla mnie zrobił i robi, w ten właśnie sposób podziękować. Dawniej uważałem swoje życie za pasmo nieszczęść i niepowodzeń. Myślałem, że Bóg trzyma się z dala ode mnie. Gdy nadszedł taki czas, że sytuacja była trudna i miałem zdawać dwa egzaminy komisyjne, wszedłem do kościoła i powiedziałem: »Panie Jezu, powierzam Ci całe moje życie, teraz wszystko zależy od Ciebie«. Ale na co dzień do kościoła w dalszym ciągu nie wchodziłem. Egzaminy zdałem. Zrozumiałem wtedy, że Bóg pomimo mojego oddalenia był cały czas blisko mnie. A więc chciał, żebym powrócił. Dawał mi sygnały, a ja długo nie potrafiłem ich dostrzec. Jednak wróciłem. Od tego momentu moje życie się zmieniło; zaczęły się spełniać moje marzenia – po pięciu latach zobaczyłem się ze swoim przyjacielem, spotkałem wspaniałą dziewczynę i przydarzyło mi się jeszcze wiele innych pięknych rzeczy. Żyje mi się lepiej, bo wiem, że Jezus jest cały czas przy mnie; zawsze mogę z Nim porozmawiać i mam w Nim prawdziwego Przyjaciela. Kocham Go! Śmiało mogę to powiedzieć i napisać! To On każdego dnia dodaje mi sił. Od momentu kiedy powierzyłem swoje życie Jezusowi, nauczyłem się przebaczać, dostrzegać u innych dobro i pomagać im. I to jest piękne! Dlatego proszę o przysłanie mi błogosławieństwa i wpisanie mnie do Księgi czystych sercPiotr;

„Razem z moją dziewczyną Anią przystąpiliśmy do RCS. Jesteśmy ze sobą od 4 miesięcy. Często rozmawiamy o czystości. Wiemy, jak ważna jest ona w budowaniu trwałego związku. Widzimy zarazem, jak bardzo współczesny świat zafałszowuje obraz miłości. Często upadaliśmy, ale Chrystus zawsze dawał nam siłę, by powstać. Ufamy, że da nam ją i teraz, byśmy mogli w dniu ślubu ofiarować się sobie nawzajem w pełni. Wierzymy również, że przez akt oddania Jezus oczyści nas z naszej przeszłości. I chociaż nasze grzechy pokutują w ciałach, to dusze stały się dla siebie na nowo czyste” Ania i Andrzej;

„Chciałam opowiedzieć Wam o swojej ciężkiej, kilkuletniej walce z grzechem nieczystości. Chciałam, ale jeszcze nie potrafię. Moja abstynencja seksualna trwa dopiero dwa miesiące – a może AŻ DWA MIESIĄCE. Ale dopiero wczoraj zdobyłam się na to, by powierzyć Panu Jezusowi całe swoje życie, składając przyrzeczenie czystości serca. Dopiero wczoraj z pełną świadomością podjęłam decyzję o tym, że ja też pragnę należeć do Ruchu Czystych Serc. Dlatego ośmielam się prosić Was o przesłanie mi specjalnego błogosławieństwa i o modlitwę w mojej intencji, modlitwę, której tak bardzo potrzebuję” Iza;

„Pozdrawiam i dziękuję za Miłujcie się!, dzięki któremu przejrzałem. Byłem egoistą, który gonił od jednej przyjemności do drugiej. W pewnym momencie zdałem sobie jednak sprawę, że czegoś mi brakuje, że moje życie nie ma sensu. Sens i radość odnalazłem w Jezusie, który stał się dla mnie drogą, prawdą i życiem. Dzięki Niemu się odrodziłem. Niekiedy jeszcze upadam, ale wiem, że On zawsze mnie kocha i prowadzi. Proszę o przyjęcie do RCS, ponieważ pragnę w ten sposób pełniej budować cywilizację miłości” Artur.

Kochani!

Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że najważniejszym naszym życiowym zadaniem jest codzienny trud dojrzewania do miłości. Tylko na tej drodze otwierają się przed nami nieskończone perspektywy duchowej radości, uczuciowego bogactwa i metafizycznego piękna czystej miłości. To głęboko zakorzenione w ludzkim sercu pragnienie miłości jest głosem samego Boga, „który stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo – właśnie jako mężczyznę i kobietę. Wezwanie to płynie z Ewangelii – pisze Jan Paweł II – i odzywa się w głosie młodych sumień, jeżeli zachowały one swą prostotę i przejrzystość: »błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądają« (Mt 5, 8). Tak. Boga, który jest miłością (1 J 4, 8. 16), macie oglądać poprzez tę miłość, jaka rodzi się w Was – i chce być wpisana w projekt całego życia” (List do młodych, 10).

Ta rodząca się w Tobie miłość to głos samego Jezusa, który Cię wzywa, abyś zobowiązał(a) się do codziennego pójścia razem z Nim trudną drogą wiary i dojrzewania do miłości. Decydując się na podjęcie tej fascynującej duchowej przygody, stajesz się członkiem wspólnoty pod nazwą Ruch Czystych Serc. Do RCS Pan Jezus zaprasza wszystkich bez wyjątku. Szatan i jego słudzy robią natomiast wszystko, żeby Cię zniechęcić, abyś zrezygnował(a) z walki o dar czystego serca. Wstępując do RCS, zobowiązujesz się do natychmiastowego powstawania z każdego upadku, przez pójście do spowiedzi. Jeżeli jeszcze upadasz, to się nie zniechęcaj, lecz tym bardziej podejmuj codzienną walkę o czyste serce. Przyjdzie taki dzień, w którym odniesiesz ostateczne zwycięstwo – dzięki Chrystusowi, który daje Ci swoją moc w modlitwie oraz w sakramentach pokuty i Eucharystii. RCS jest również „kliniką czystych serc”, w której Pan Jezus uzdrawia ze wszystkich – nieuleczalnych po ludzku – duchowych chorób, zranień, zniewoleń i uzależnień. Trzeba tylko zaufać Jezusowi i zobowiązać się do codziennego trudu pójścia drogą wiary. Aby zaś żyć wiarą na co dzień, trzeba się zdyscyplinować, postawić sobie konkretne wymagania, zobowiązując się do codziennej modlitwy, solidnej nauki, pracy i odpoczynku. Bierz przykład z Jana Pawła II i ucz się od niego organizowania i planowania swoich codziennych zajęć. Konieczne jest przede wszystkim napisanie sobie takiego planu dnia, w którym musi się znaleźć czas na modlitwę. Musisz bardzo konkretnie zadecydować, o której godzinie będzie na przykład różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego, lektura Pisma św., Msza św., adoracja Najświętszego Sakramentu lub inne formy modlitwy. Chodzi o to, żeby rano, w ciągu dnia oraz wieczorem był stały czas zarezerwowany tylko dla Pana Boga. Tak samo musisz wyznaczyć sobie odpowiednią ilość czasu na naukę, pracę i odpoczynek i z żelazną konsekwencją realizować te założenia.

 Kiedy już sobie ustalisz rozkład codziennych zajęć, z pewnością zrodzi się w Tobie niechęć do wprowadzania go w życie. Najbardziej będzie się buntował Twój egoizm. Ta niechęć do wysiłku i realizowania planu dnia jest z całą pewnością potęgowana przez działanie szatańskich pokus. To właśnie w tych zwykłych, powszednich sytuacjach, kiedy trzeba podejmować konkretne decyzje, rozgrywa się decydująca batalia o Twoją przyszłość, o kształt Twojego charakteru, o Twe czyste serce. Mając tego świadomość, decyzją woli musisz przechodzić do czynu, kierując się następującą zasadą: wtedy, kiedy mi się najbardziej nie chce, zmuszam się do działania; w ten sposób przełamuję niechęć; nie robię tego, co mi się chce, ale to, co wcześniej postanowiłem(-am), a co jest dla mnie prawdziwym dobrem. To jest bardzo konkretny sposób przezwyciężania egoizmu i pójścia za Chrystusem trudną drogą wiary. Pamiętaj, że czas jest bezcennym darem, dlatego nie marnuj go na nieuporządkowane oglądanie telewizji, bezmyślne surfowanie po Internecie czy na inne nie przynoszące pożytku zajęcia. Pamiętaj też, że musisz nauczyć się sztuki odpoczynku. Niezwykle ważny jest sen, na który trzeba przeznaczyć 8 godzin. Dlatego staraj się wcześnie, o stałej godzinie, wstawać i odpowiednio wcześnie kładź się spać. Najlepszym zaś odpoczynkiem jest gimnastyka, uprawianie sportu (najlepiej na świeżym powietrzu) oraz kontakt z pięknem przyrody. Regularne ćwiczenia fizyczne bardzo pomagają również w przezwyciężaniu egoizmu i kształtowaniu charakteru.

Ważne jest, abyś wkładał(a) całe swoje serce we wszystko, co robisz. O wartości Twojej modlitwy, nauki i pracy nie decydują bowiem uczucia i nastrój, ale Twoja wola. Bez względu na zmieniające się uczucia i nastroje decyzją własnej woli masz wypełniać jak najlepiej swoje obowiązki zaplanowane na dany dzień, a więc całym sercem się modlić, uczyć się, pracować, trenować, odpoczywać itd. I właśnie taka postawa ma największą wartość przed Bogiem i tylko na tej drodze będziesz dojrzewał(a) do miłości, stając się takim (taką), jakim (jaką) Bóg pragnie, abyś się stał(a).

Jeżeli pragniesz zostać członkiem RCS, aby uczyć się od Chrystusa kochać czystym sercem, idź najpierw do spowiedzi, a po przyjęciu Jezusa w Komunii św. odmów następującą Modlitwę zawierzenia:

„Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością, która podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddaję Ci, Panie, swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością. Przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu przyjęcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie kupować, nie czytać i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. Przyrzekam codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie, w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu. Panie Jezu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, umiejętności kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennym pójściu »pod prąd«, abym nigdy nie brał(a) narkotyków i unikał(a) wszystkiego, co uzależnienia, a przede wszystkim alkoholu i nikotyny. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości, do Jezusa. Za sługą Bożym Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: »Totus Tuus, Maryjo!«. Błogosławiona Karolino, wypraszaj nam dar czystego serca. Amen!”.

Prosimy Cię o poinformowanie redakcji o tym wielkim wydarzeniu. Wyślij nam swój adres i swoją datę urodzenia, abyśmy mogli przesłać Ci specjalne błogosławieństwo i wpisać Cię do Księgi czystych serc, która niech stanie się żywym pomnikiem ku czci Jana Pawła II.

Piszcie i przesyłajcie do redakcji swoje świadectwa. Pan Jezus bardzo pragnie, abyście w ten sposób pomagali innym w podjęciu decyzji o życiu wiarą na co dzień i walce o czystość serca. Pamiętajmy o sobie wzajemnie w codziennej modlitwie.

ks. Mieczysław Piotrowski z zespołem redakcyjnym

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: