|
|||
|
Autor: ks. Czesław Drążek SI, Doznałem szczególnej łaski, że mogłem być przy łóżku Ojca Świętego 2 kwietnia wraz z Jego najbliższymi. Odchodził z tej ziemi do wieczności tak, jak napisał w Liście do osób w podeszłym wieku: „bez najmniejszego odcienia smutku, z nadzieją chrześcijańską, służąc aż do końca sprawie Królestwa Bożego” Wszedłem do pokoju Ojca Świętego, by się pożegnać. Ukląkłem przy Jego łóżku. Trwała modlitwa I nieszporów niedzieli Miłosierdzia Bożego. Czytania mówiły o pustym grobie i Zmartwychwstaniu Chrystusa, powracało słowo „alleluja”. Na koniec odmówiliśmy Magnificat i Salve Regina. Ojciec Święty raz po raz obejmował nas swoim spojrzeniem. Widać było, że mimo cierpienia włączał się w naszą modlitwę. Z placu św. Piotra, gdzie gromadziły się tysiące wiernych, szczególnie młodzieży, dochodziły okrzyki: „Giovanni Paolo!” Dowiedziałem się, że ok. godz. 20.00 w obecności Ojca Świętego abp Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. z niedzieli Miłosierdzia Bożego. Koncelebrowali: kard. Marian Jaworski, abp Stanisław Ryłko, ks. prałat Mieczysław Mokrzycki i ks. Tadeusz Styczeń. W Eucharystii uczestniczyli: dr Renato Buzzonetti i jego współpracownicy oraz siostry sercanki z Domu Papieskiego. Przejmująco zabrzmiały wówczas słowa z Ewangelii św. Jana: „Jezus wszedł, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam”, a następnie słowa modlitwy wypowiedziane przez abpa Stanisława: „Panie Jezu, przyjdź, abyśmy mogli usłyszeć to Twoje zapewnienie z Wieczernika: Pokój wam. W tej chwili najbardziej potrzebujemy Twojej obecności”. Przed ofiarowaniem kard. Marian Jaworski jeszcze raz udzielił Ojcu Świętemu sakramentu chorych, a w czasie Komunii św. abp Stanisław Dziwisz podał Mu Krew Przenajświętszą – wiatyk, jako umocnienie na drodze do życia wiecznego. Po pewnym czasie Ojca Świętego zaczęły opuszczać siły. Do ręki podano Mu gromnicę. O godz. 21.37 odszedł do Pana. Zgromadzeni odśpiewali hymn Te Deum laudamus. Ze łzami w oczach dziękowali Panu Bogu za dar osoby Ojca Świętego i za jego wielki pontyfikat. Jan Paweł II przeszedł „z życia do życia” w dzień maryjny – w pierwszą sobotę miesiąca i liturgiczne święto Miłosierdzia Bożego. Spełniły się niejako słowa modlitwy kończącej jego List do osób w podeszłym wieku: „Maryjo, matko ludzkości pielgrzymującej, módl się za nami »teraz i w godzinie śmierci naszej«. Spraw, byśmy byli zawsze blisko Jezusa, Twego umiłowanego Syna, a naszego Brata, Pana życia i chwały”. A w swoim testamencie napisał: „W życiu i śmierci »Totus Tuus« przez Niepokalaną”. (Za: L'Osservatore Romano, nr 5/2005) Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|