|
|||
|
Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr, Z radością informujemy, że rozrasta się nasza wspólnota Ruchu Czystych Serc. W dniach od 20 do 22 lutego tego roku odbyły się rekolekcje RCS w Rzeszowie w Domu Rekolekcyjnym im. bł. Karoliny Kózkówny, w których uczestniczyło 80 osób z terenu diecezji rzeszowskiej. W ostatnim dniu skupienia wszyscy uczestnicy z radością i entuzjazmem zawierzyli swoje życie Jezusowi, wstępując do wspólnoty RCS. Rekolekcjom patronował ks. bp Kazimierz Górny, który w czasie spotkania z nami zasugerował, aby do ruchu wprowadzić elementy kształtowania charakteru wypracowane w harcerstwie. Przedstawiciele redakcji uczestniczyli również w spotkaniach z młodzieżą z diecezji przemyskiej w Łańcucie 3 kwietnia oraz 7 maja na Majówce dla Młodych, która miała miejsce w przepięknej scenerii Zamku Kazimierzowskiego w Przemyślu. W czasie spotkania,młodzi bawili się na koncercie ewangelizacyjnym zespołu „Jesienni przyjaciele”, wysłuchali konferencji i dzielili się świadectwami przynależności do RCS. Metropolita przemyski ks. abp Józef Michalik w krótkim wystąpieniu zachęcił młodzież do czytania Miłujcie się!, do bezkompromisowości w walce z siłami zła i wytrwałości w zdobywaniu daru czystego serca, bo tylko wtedy można doświadczać radości czystej miłości. Majówkę zakończyła Msza św. oraz dwugodzinna adoracja Najświętszego Sakramentu, w czasie której młodzież podpisywała deklaracje wstąpienia do RCS. Każdego dnia otrzymujemy bogatą korespondencję od osób, które pragną włączyć się we wspólnotę RCS. Oto fragmenty niektórych listów: „Przystąpiłam do Ruchu Czystych Serc! Oznacza to, iż złożyłam Jezusowi obietnicę, której mam zamiar dotrzymać. Dlaczego zdecydowałam się na ten krok? Odpowiedź dla mnie jest prosta, zresztą dla Was również: Tylko miłość czysta, niewinna może dać szczęście”. Kamila „Nasza droga do postanowienia o życiu w czystości była bardzo kręta. Na początku naszej znajomości, ogarnięci pożądliwością, zostaliśmy zniewoleni przez grzech nieczystości. Mimo że chodziłam do kościoła, byłam całkowicie nieświadoma, że to jest grzech. Jednak wszystko się zmieniło po dwóch latach bycia ze sobą. Kiedy ciężko zachorowałam, wtedy powoli zaczęłam powracać do Boga i doświadczać ogromu Jego miłosierdzia. Zrozumiałam, że tylko miłość do Niego może uwolnić mnie od wszelkich uzależnień. W rok po tym, jak opuściłam szpital, mój chłopak przyjął chrzest św. i właśnie wtedy postanowiliśmy, że chcemy żyć w czystości. Oczywiście ta droga nie jest łatwa i bywało, że upadaliśmy. Gdzieś tam głęboko jednak czuliśmy, że życie w czystości to coś pięknego, coś, co daje niesamowite doświadczenie pełnej wolności, dzięki czemu możemy być blisko naszego Pana. Dzięki czystości bardziej się szanujemy, relacje między nami są lepsze. Trudno to opisać. W czystości żyjemy już ponad rok i pragniemy w niej wytrwać, aby dopiero w związku małżeńskim stać się jedną duszą i jednym ciałem. Dlatego chcielibyśmy wstąpić do Ruchu Czystych Serc. Prosimy o modlitwę i pragniemy modlić się za Was”. Małgosia i Daniel „Mamy po 18 lat. Jesteśmy ze sobą już 2,5 roku. Bardzo się kochamy i pragniemy już na zawsze być razem. Mimo drobnych nieporozumień przetrwamy nawet najcięższe próby i jeśli taka będzie wola naszego Pana, to przyjmiemy sakrament małżeństwa. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest nasza czystość, że współżycie przed ślubem zniszczy miłość, która nas łączy. Dlatego też nieustannie czuwamy i bronimy czystości naszych serc. Od tego przecież zależy nasze szczęście, obecne i przyszłe. Uważamy, że skoro Bóg stworzył coś tak pięknego jak małżeństwo, to należy przestrzegać zasad, jakie On, Pan Wszechświata, postawił przed nami. Z całego serca pragniemy podziękować Stwórcy za dar wspaniałej miłości, jaką nas obdarzył, i prosimy naszego Pana o pomoc w jej pielęgnowaniu oraz dojrzewaniu. Prosimy także Was, Drodzy Czytelnicy, o modlitwę, abyśmy dotrzymali przyrzeczenia czystości serca”. Marta i Krzysiek „Między innymi dzięki rozrywkom, jakie proponuje dzisiejszy świat, popadłem w niewolę masturbacji. Jest to prawdziwa niewola. Zaczęło się niewinnie – był to dla mnie sposób ucieczki od złego samopoczucia, przygnębienia czy pogarszających się relacji z przyjaciółmi w szkole. Szatan działał, szukając coraz to nowszych metod odtrącenia mnie od Boga i Jego łaski. Wmówiłem sobie, że masturbacja to nic złego. Bardzo się myliłem. Nie wiedziałem, jak mam o tym powiedzieć Jezusowi w sakramencie pokuty. Z pomocą przyszło mi Wasze czasopismo. Rok temu wstąpiłem do RCS. Teraz staram się żyć w czystości serca i myślę, że mi się to udaje. Zaufałem do końca i nie żałuję swojej decyzji, bo to Jezus jest «Drogą, Prawdą i Życiem». Swoje życie oddałem na wyłączność Matce Najświętszej. Codziennie odmawiam różaniec, prosząc o dar czystego serca dla siebie i innych. Proszę także o pomoc patronkę RCS, bł. Karolinę Kózkównę. Z początkiem Nowego Roku postanowiłem przeczytać całe Pismo św. Ta codzienna lektura również pomaga mi w dochowaniu wierności Bogu. Mam zajęcie i nie myślę o upadkach. Od czasu przystąpienia do RCS bywały dni lepsze i gorsze, takie, w których zwyciężałem, i te, które naznaczone były moją przegraną. Nie poddaję się jednak, bo wiem, że Jezus sobie życzy, abym po każdym upadku szedł do spowiedzi i Jego mocą powstawał. Nadal pojawiają się pokusy, choć z czasem wydają mi się słabsze. Mocno wierzę, że jeśli będę ufał Jezusowi, to wtedy On wyciągnie mnie z każdej opresji. Teraz już wiem, że do zupełnego wyzwolenia z grzechu nieczystości konieczne jest całkowite zaufanie. Pomaga w tym comiesięczna spowiedź, codzienna Eucharystia i wytrwała modlitwa. Zapewniam Was o swojej modlitwie, ale sam także o nią proszę”. Maciek, 18 lat „Zauważyłam, że od czasu, kiedy kilka tygodni temu złożyłam przyrzeczenie czystości, Jezus po prostu zmienił moje życie. Myślę, że moją dotychczasową postawę względem wiary, Kościoła czy życia w ogóle kształtowało otoczenie. Poddałam się deprawacji takich pism jak Bravo, Popcorn itp. Demoralizowało mnie również towarzystwo, jakim się otaczałam, i telewizja. Już wcześniej chciałam złożyć Chrystusowi przyrzeczenie czystości, ale szatan mi to uniemożliwiał. Obecnie Chrystus stał się ważną częścią mojego życia, zaczęłam odważniej o Nim świadczyć w środowisku szkolnym. Nie jest to łatwe, ale wiem, że On sam mi w tym pomoże. Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem, i tylko On nadaje sens mojemu życiu”. Magda Dumni jesteśmy z każdego Waszego listu i z każdej decyzji wstąpienia w szeregi duchowej wspólnoty RCS. Jest to jedyna w świecie „klinika czystych serc”, w której Jezus leczy wszystkie zranienia, zniewolenia i choroby, nawet te, które po ludzku wydają się nieuleczalne i beznadziejne. Uzdrawiając w sakramencie pokuty, Eucharystii oraz w codziennej modlitwie, Pan Jezus uzdalnia wszystkich członków RCS do tego, aby płynęli pod prąd dominującej w świecie, wszechobecnej demoralizacji. Trzeba być świadomym, że z prądem płyną tylko śmieci. Równocześnie Jezus nieustannie zaprasza do duchowej walki, o której pisze św. s. Faustyna: „Dziś (…) dał mi Pan poznać, jak bardzo mu się podoba serce czyste i wolne. Uczułam, że rozkoszą Boga jest patrzeć w takie serce... Lecz serca takie są sercami rycerskimi, życie ich to ustawiczna walka...” (Dz. 1706). Czystość serca zdobywa się w nieustannym trudzie i walce. „Chcę od siebie wymagać! Nie wszystko stracone! Chcę dochować czystości przedmałżeńskiej! Nie ma miłości bez Boga” – tak Janek motywował swoje wstąpienie do RCS. Pamiętajcie, że siły zła robią wszystko, aby Was zniewolić grzechami nieczystości. Ci, którzy płyną z prądem dzisiejszych trendów i nie podejmują ustawicznej walki o czyste serce, nie mają często pojęcia, w jakie okowy zła się dostali. Dla nich trud czystości nie jest nic warty. Faktycznie, wysiłek wydaje się nie mieć sensu, póki człowiek nie zazna goryczy zniewolenia i nie zatęskni za czystą miłością, którą jest Jezus. RCS to duchowa wspólnota ludzi młodych, w której jedynym lekarzem i nauczycielem jest Pan Jezus. Może do niej przystąpić każdy, kto pragnie ofiarować swoje serce Bogu i uczyć się od Niego kochać czystą miłością. Od przystępującego do RCS wymagana jest szczera gotowość wypełnienia wszystkich zobowiązań zawartych w Modlitwie zawierzenia RCS. Gdyby zdarzył się grzech ciężki, członek ruchu zobowiązuje się do natychmiastowego przystąpienia do sakramentu pokuty, aby zawsze być w stanie łaski uświęcającej. Jeżeli pragniesz przyłączyć się do RCS, idź najpierw do spowiedzi, a kiedy przyjmiesz Jezusa w Komunii św., odmów następującą modlitwę: Panie Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oczyść moje serce z wszelkiego zła, które nie pozwala mi doświadczać daru czystej miłości i cieszyć się nim. Oddaję Ci, Panie, swoją pamięć, rozum, duszę, ciało wraz ze swoją płciowością i przyrzekam nie podejmować współżycia seksualnego do czasu przyjęcia sakramentu małżeństwa. Postanawiam nie kupować, nie czytać i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. Przyrzekam codziennie się modlić, czytać Pismo św., regularnie przystępować do sakramentu pokuty, często przyjmować Komunię św. oraz żyć według 10 zasad ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Panie Jezu, bądź jedynym Panem mojego życia. Ucz mnie zdobywać umiejętność kontrolowania mojego popędu seksualnego i uczuć. Proszę Cię o pomoc, abym unikał(a) wszystkiego, co uzależnia i zniewala, a więc papierosów, alkoholu i narkotyków. Ucz mnie tak żyć i postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość. Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła Miłości, do Jezusa, abym zawsze tylko Jemu ufał(a) i wierzył(a) i pomóż mi podnosić się z każdego upadku. Amen! Prosimy, abyś poinformował(a) redakcję o tym wielkim wydarzeniu. Wpiszemy Twoje nazwisko do Księgi czystych serc i prześlemy Ci specjalne błogosławieństwo. Zachęcajcie znajomych, by płynęli pod prąd demoralizacji. Stwórzmy modę na czystość w naszej Ojczyźnie na przekór światu i dla zbawienia ludzi! Piszcie do nas o swoich zmaganiach w walce o dar czystego serca, by poprzez swoje świadectwa motywować innych. Czas wakacji to dla nas wszystkich wielka szansa regeneracji sił. Trzeba ten czas dobrze zaplanować, po wcześniejszej konsultacji na modlitwie z Panem Jezusem. Trzeba ułożyć sobie program dnia, w którym koniecznie musi znaleźć się czas na modlitwę, czynny odpoczynek (wielogodzinny ruch na świeżym powietrzu), a także na dobrą lekturę czy naukę języka obcego. Odkrywajcie oblicze miłości w ciszy i pięknie przyrody. Zapraszamy członków RCS na coroczne rekolekcje naszego ruchu, które w tym roku odbędą się w Pasierbcu koło Limanowej w dniach od 23 do 31 lipca. Gdybyście nie mogli uczestniczyć w rekolekcjach, to koniecznie przyjedźcie do sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie k. Tarnowa, gdzie w dniach od 31 lipca do 1 sierpnia będziemy świętować urodziny głównej patronki RCS. Szczegółowe informacje otrzymacie, kontaktując się z naszą redakcją. Otaczamy Was naszą codzienną modlitwą, abyście nigdy się nie zniechęcali w zdobywaniu daru czystego serca. ks. M. Piotrowski z zespołem redakcyjnym Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|