Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Dar największy Christianity - Articles - Temat numeru
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Dar największy
   

Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Miłujcie się! 2/2004 → Temat numeru



W scenie ustanowienia Eucharystii w filmie Pasja reżyser podkreślił niezwykle istotną prawdę, że Jezus, zanim złożył ofiarę ze swego życia na Golgocie, „zostawił nam środek umożliwiający uczestnictwo w niej, tak jak byśmy byli w niej obecni. W ten sposób każdy wierny może w niej uczestniczyć i korzystać z jej niewyczerpanych owoców. Oto wiara, którą przez wieki żyły całe pokolenia chrześcijan” (…) (Ecclesia de Eucharistia)

Kościół otrzymał Eucharystię od Chrystusa, swojego Pana, nie jako jeden z wielu cennych darów, ale jako dar największy, ponieważ jest to dar z samego siebie, z własnej Osoby w Jej świętym człowieczeństwie, jak też dar Jego dzieła zbawienia. Nie pozostaje ono ograniczone do przeszłości, skoro „to, kim Chrystus jest, to, co uczynił i co wycierpiał dla wszystkich ludzi, uczestniczy w wieczności Bożej, przekracza wszelkie czasy i jest w nich stale obecne...” (Jan Paweł II, enc. Ecclesia de Eucharistia, 11).

Ustanawiając Eucharystię Jezus powiedział: „To jest Ciało moje…, które za was będzie wydane, to jest Krew moja…, która za was będzie wylana” (Mt 26, 26. 28; Łk 22, 19-20). W ten sposób jasno stwierdził, że we Mszy św. w sposób sakramentalny uobecnia się Jego ofiara krzyżowa oraz, że swoje Ciało i Krew daje jako pokarm i napój. Jezus nie powiedział, że chleb i wino stają się symbolem Jego Ciała i Krwi. Pozostają wprawdzie zewnętrzne postacie chleba i wina, ale ich substancja ulega cudownej przemianie. Chleb i wino rzeczywiście stają się uwielbionym w śmierci i zmartwychwstaniu Ciałem i Krwią Chrystusa. Pan Jezus mocno akcentuje swoją rzeczywistą obecność pod postaciami eucharystycznymi: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem” (J 6, 55).

Słuchacze Jezusa byli zszokowani tym wszystkim, co usłyszeli na temat Eucharystii. „Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?” (J 6, 52). „A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” (J 6, 60).

Zdrada Judasza rozpoczęła się w momencie, kiedy nie uwierzył w to wszystko, co Jezus mówił o Eucharystii:

„Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą”. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą, i kto miał Go wydać (J 6, 64).

Jezus, widząc jak bardzo trudna do przyjęcia jest prawda o Eucharystii, postawił retoryczne pytanie: „To was gorszy?” (J 6, 61) i wypowiedział słowa, które wyrażają całą prawdę o tej wielkiej tajemnicy: „A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem” (J 6, 62-63). W tych słowach Pan Jezus wskazał na tajemnicę uwielbienia swojego człowieczeństwa w śmierci, zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. W chwili śmierci Jezusa została uwielbiona Jego ludzka Dusza, w zmartwychwstaniu Jego Ciało. Natomiast w momencie wniebowstąpienia Jezus zakończył swoją fizycznie widzialną obecność. Jego człowieczeństwo (Ciało i Krew) rozpoczęło nowy rodzaj egzystencji: „W Nim bowiem mieszka cała pełnia: bóstwo na sposób ciała” (Kol 2, 9). Odejście Chrystusa we wniebowstąpieniu jest jednocześnie Jego przyjściem w nowy wszechobecny sposób, ale już niedoświadczalny naszymi zmysłami. Po wniebowstąpieniu ciało Jezusa stało się niewidzialne, dostąpiło udziału we wszechmocy Boga Trójjedynego i dzięki temu Jezus w swoim człowieczeństwie staje się wszechobecny: „Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić” (Ef 4, 10). W czasie Eucharystii Jezus daje jako pokarm swoje Ciało i Krew, uwielbione w śmierci, zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. Eucharystia to sam Jezus w swoim niewidzialnym, uwielbionym człowieczeństwie. To owoc Jego nieskończonej miłości i miłosierdzia w tajemnicy śmierci i zmartwychwstania. W każdej Eucharystii Jezus uobecnia swoją ofiarę krzyżową i daje nam jako pokarm swoje Ciało i Krew, ale już w stanie uwielbionym, w mocy Ducha Świętego. Jeżeli uczestniczymy z wiarą we Mszy św. i przyjmujemy Jezusa czystym sercem w Komunii św., to wtedy w całej pełni mamy udział w dramacie Jego śmierci i zmartwychwstania, współofiarujemy się z Nim Bogu Ojcu i otrzymujemy największy skarb: życie wieczne i miłość, w darze Ducha Świętego. Dlatego Pan Jezus przestrzega nas: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6, 53); „Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6, 57-58).

„Kto się karmi Chrystusem w Eucharystii, nie potrzebuje wyczekiwać zaświatów, żeby otrzymać życie wieczne: posiada je już na ziemi, jako przedsmak przyszłej pełni, która obejmie człowieka do końca. W Eucharystii otrzymujemy także gwarancję zmartwychwstania ciał, które nastąpi na końcu świata: «Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym» (J 6, 54). Ta gwarancja przyszłego zmartwychwstania wypływa z faktu, że Ciało Syna Bożego, pozostawione jako pokarm, jest chwalebnym Ciałem Zmartwychwstałego. W Eucharystii – żeby tak powiedzieć – staje się dostępna «tajemnica» zmartwychwstania. Dlatego też słusznie św. Ignacy Antiocheński określał Chleb eucharystyczny jako «lekarstwo nieśmiertelności, antidotum na śmierć»”... (Jan Paweł II, enc. Ecclesia de Eucharistia, 18). Ten największy dar otrzymujemy za darmo, ale pod jednym warunkiem: nie można być w grzechu ciężkim. Wtedy konieczne jest pojednanie się z Bogiem w sakramencie pokuty. Pismo św. ostrzega: „Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije” (1 Kor 11, 27-29).

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: