Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Miłujcie waszych nieprzyjaciół Christianity - Articles - Temat numeru
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Miłujcie waszych nieprzyjaciół
   

Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Miłujcie się! 3/2003 → Temat numeru



Są sytuacje, w których wydaje się nam, że nakaz Chrystusa o konieczności przebaczenia

i miłości nieprzyjaciół jest ponad nasze ludzkie możliwości. W tej sprawie Pan Jezus jest jednak bezkompromisowy.

 Apeluje do nas: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 44-48).

Proście, a będzie wam dane

Pan Bóg kocha miłością bezwarunkową wszystkich ludzi. Pragnie, abyśmy przyjmowali Jego miłość i nakazuje, byśmy ją przekazywali innym, również naszym nieprzyjaciołom. Staje się to możliwe tylko wtedy, gdy uwierzymy, że jest to jedynie skuteczny sposób pokonywania zła, gdy będziemy codziennie szczerze się modlić, nawiązywać osobisty kontakt z Chrystusem, przyjmować dar Jego miłości – osobę Ducha Świętego. Pan Jezus bardzo pragnie, abyśmy całkowicie Mu zaufali i traktowali Go jako najbliższą nam osobę, największy skarb i miłość naszego życia. Wtedy, tak jak On, mocą Jego miłości, będziemy potrafili kochać naszych nieprzyjaciół i przebaczać wszystko wszystkim. Zdolność przebaczania i miłości nieprzyjaciół jest darem, który na pewno otrzymamy, gdy szczerze będziemy o niego prosić. Pan Jezus daje nam pewność: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż

bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą” (Łk 11, 9-13).

Miłość i zdolność przebaczenia jest owocem autentycznej wiary i zjednoczenia z Chrystusem w modlitwie i sakramentach. Miłość i przebaczenie najpełniej wyrażają się w modlitwie. Zawsze powinniśmy się modlić za tych, którzy wyrządzili nam krzywdę i którym mamy przebaczyć. Można powiedzieć, że modlitwa jest miłością w działaniu, jest spełnieniem polecenia Chrystusa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6,27-28). Chrystus mówi: „kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze” (Mk 11,25).

Kiedy będziesz modlił(a) się za swojego nieprzyjaciela lub za kogoś, komu masz przebaczyć, wyobraź sobie osobę, za którą pragniesz pomodlić się i stojącego obok niej Jezusa. Módl się wtedy słowami: „Panie Jezu, przebaczam (wymień imię i nazwisko osoby, której pragniesz przebaczyć), ponieważ Ty zawsze przebaczasz wszystkie moje grzechy. Pragnę kochać ją (go) tą samą miłością, jaką Ty mnie i ją (jego) kochasz. Ulecz rany mojego serca i uwolnij mnie od wszystkich negatywnych myśli i uczuć, które spontanicznie rodzą się na myśl o (wymień imię osoby). Proszę Cię, Panie, abym zawsze zło zwyciężał miłością i przebaczeniem, i tak jak Ty mógł zawsze kochać i przebaczać. Ponieważ bardziej ode mnie pragniesz mojego dobra i szczęścia, dlatego proszę Cię, abym również i ja tego samego pragnął dla (wymień imię i nazwisko). Panie, niech Twoja miłość przepłynie przez moje serce do niej (do niego), uwolnij ją (go) od wszelkiego zła i doprowadź do pełni szczęścia”.

Wielką pomocą jest posłużenie się wyobraźnią, przywołanie w pamięci konkretnych bolesnych wydarzeń i zaproszenie Jezusa, aby był tam obecny i uzdrawiał chore i pozrywane międzyludzkie relacje. W czasie modlitwy staraj się zobaczyć w swojej wyobraźni Jezusa zjednoczonego z osobą, której pragniesz przebaczyć. Po takiej modlitwie Pan Jezus całkowicie uzdrowi wzajemne relacje.

Wskazane by było, abyś napisał na kartce imiona ludzi, którym pragniesz okazać przebaczenie i codziennie na modlitwie polecał ich Bożemu Miłosierdziu.

Jedynie skuteczny sposób obrony przed złem

 Przebaczenie nie oznacza zapomnienia lub wymazania z pamięci, nie jest również zdjęciem odpowiedzialności z osoby, która popełniła zło. Człowiek, któremu przebaczyłem, dalej musi odpowiadać za swoje grzechy przed Bogiem, sobą i ludźmi. Przebaczając, nie rozgrzeszam sprawcy, bo to może uczynić tylko Chrystus, nie zwalniam go z odpowiedzialności. Przebaczam, to znaczy zło dobrem zwyciężam, na wszelką krzywdę i krzyczącą niesprawiedliwość odpowiadam miłością i przebaczeniem. Taka jest logika działania Chrystusa i jego wyznawców. Jest to jedynie skuteczny sposób obrony i walki ze złem, szczególnie ze złem tych ludzi, którzy nie wykazują żadnej skruchy i oznak nawrócenia, którzy są pełni „wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe – pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości” (Rz 1, 29-32). Słowo Boże nie pozostawia tu nam żadnych wątpliwości, zło można pokonać tylko miłością, a bronić się przed nim mocą przebaczenia: „Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie (...). Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi. Jeżeli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w zgodzie ze wszystkimi ludźmi. Umiłowani, nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście [Bożej]. Napisa

no bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę – mówi Pan – ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód – nakarm go. Jeżeli pragnie – napój go. Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące zgromadzisz na jego głowę. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12, 14.17-21).

Jeżeli na zadaną mi krzywdę nie odpowiem miłością i przebaczeniem, to wtedy zło przejmie nade mną kontrolę i będzie to moja wielka przegrana. Nieprzebaczenie jest brakiem pragnienia dobra, przeciwieństwem miłości, a więc pewnym rodzajem nienawiści. Odpowiadając złem na zło, nienawiścią na nienawiść stanę się niewolnikiem grzechu i otwieram diabłu drogę do kierowania moim życiem. Do głosu dojdzie egoizm i zaczną kierować mną złe emocje. Chrystus natomiast wzywa nas, abyśmy dla siebie nawzajem pragnęli dobra. Gdy ktoś niesłusznie nas skrzywdził, a my żywimy do niego głęboką urazę, żal i gniew, wtedy ulegamy nienawiści, stajemy się pośrednikami sił zła, które nas zniewala i pogrąża w ciemnościach. Jeżeli natomiast na wyrządzoną nam krzywdę odpowiemy miłością i przebaczeniem, wtedy stajemy się wolni, a szatan nie ma dostępu do naszej twierdzy wewnętrznej.

Najzdrowszy odruch samoobronny

Współczesna medycyna jasno stwierdza, że gniew, nienawiść, poczucie krzywdy, żal, rozgoryczenie, które są konsekwencją braku przebaczenia, powodują tak wielki stres, że przyczynia się on do zaistnienia wielu nieprawidłowości w biochemizmie naszego organizmu, a w konsekwencji do powstawania wielu chorób. Tak więc z medycznego punktu widzenia przebaczenie wszystkiego wszystkim, niechowanie w sercu żadnych uraz, pretensji, gniewu i żalu, jest najzdrowszym odruchem samoobrony, potwierdzającym ewangeliczną zasadę, aby nie dać się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężać. Przebaczając, blokuję dostęp do mojej osoby takim destrukcyjnym siłom zła, jak nieprzebaczenie, nienawiść czy gniew, które niszczą zdrowie we wszystkich jego wymiarach: duchowym, psychicznym i cielesnym.

Jeżeli zaufasz Jezusowi i zdecydujesz się żyć zgodnie z przykazaniem miłości, przebaczając wszystko wszystkim, wtedy Pan Jezus będzie cię uzdrawiał i będziesz Jego narzędziem uzdrawiania innych ludzi.

 W czasie agonii na krzyżu odpowiedzią Chrystusa na największą nienawiść i grzech było przebaczenie: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Przebaczyć to znaczy stanąć w prawdzie i zobaczyć w świetle miłości Jezusa wydarzenia, świat i innych ludzi, a więc widzieć je takimi, jakimi są rzeczywiście. Przebaczyć to znaczy pozwolić Jezusowi, aby Jego miłość działała w nas i przez nas docierała do naszych wrogów. Przebaczenie przynosi prawdziwą wolność, ponieważ jednoczy nasze cierpienie z cierpieniami Chrystusa. Wtedy możemy za św. Pawłem powiedzieć: „Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1,24). Jest dla Ciebie sprawą najwyższej wagi, abyś teraz podjął decyzję przebaczenia wszystkim ludziom, którzy wyrządzili Ci krzywdę. Proś Chrystusa o łaskę podjęcia decyzji przebaczenia. Tylko wtedy w Twoim życiu rozpocznie się proces wewnętrznego uzdrowienia i pojednania. Pan Jezus wymaga od Ciebie, abyś uczynił świadomy akt woli, wyrażony w słowach: „Całym moim sercem pragnę przebaczyć temu człowiekowi, który wyrządził mi krzywdę”.

Może zdarzyć się taka sytuacja, że do głosu będą dochodziły negatywne emocje. Wtedy jednak liczy się decyzja woli, a nie uczucia. Przebaczenie dokonuje się niezależnie od uczuć, i to już w momencie, kiedy podejmujemy decyzję o przebaczeniu. Każdy, kto kocha i przebacza, ma udział w zwycięstwie Chrystusa nad szatanem, piekłem i śmiercią, a więc już tu na ziemi doświadcza radości zmartwychwstania.

ks. M. Piotrowski TChr

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: