|
|||
|
Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr, Odpowiedzią Boga na grzech jest zawsze miłość i przebaczenie, a jeżeli w chwili śmierci człowiek wzgardzi i odrzuci miłosierdzie Boże, to wtedy sam wybiera wieczne potępienie. Pan Bóg dlatego stał się prawdziwym człowiekiem, aby w całej pełni wejść w ludzką rzeczywistość grzechu i śmierci, aby wziąć na siebie grzechy wszystkich ludzi i ostatecznie je zgładzić mocą miłości przebaczającej. Jezus Chrystus obarczył się grzechami nas wszystkich, będąc całkowicie niewinny, sercem Boga-Człowieka doświadczył, jak strasznym cierpieniem jest grzech i śmierć, a w swojej śmierci i zmartwychwstaniu pokonał, zgładził, przebaczył wszystkie grzechy, definitywnie zwyciężył szatana, dając szansę zbawienia wszystkim, a szczególnie największym grzesznikom. Pan Jezus mówił św. Faustynie: Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do Mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną (Dz 1728). Jezus Chrystus ogarnia wszystkich ludzi swoim nieskończonym miłosierdziem, które gładzi wszystkie grzechy, i pragnie, abyśmy wszyscy uczestniczyli w radości Jego zwycięstwa nad śmiercią, piekłem, grzechem i szatanem. Prawo do Jego miłosierdzia mają najwięksi grzesznicy. Pan Jezus mówi: im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia mojego, namawiaj wszystkie dusze do ufności w niepojętą przepaść miłosierdzia mojego, bo pragnę je wszystkie zbawić. Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyżu dla wszystkich dusz – nikogo nie wyłączyłem (Dz 1182). Jezus Chrystus zwycięża wszelki grzech i nienawiść mocą miłości i miłosierdzia. Pragnie, abyśmy się z Nim jednoczyli i w ten sam sposób pokonywali wszelkie zło. Zbawiciel ogarnia wszystkich ludzi swoim nieskończonym miłosierdziem, aby ich uzdrawiać, usuwać ból, przebaczać, pocieszać, uwalniać od nędzy duchowej i materialnej. Dlatego apeluje do nas, abyśmy przez bezgraniczną ufność przyjmowali dar Jego miłosiernej miłości i okazywali ją bliźnim: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36); „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” (J 15,12); „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie” (Ef 4, 32). W licznych przypowieściach Jezus daje nam do zrozumienia, że koniecznym warunkiem przebaczenia naszych grzechów i dostąpienia łaski miłosierdzia jest gotowość przebaczenia wszystkiego wszystkim i okazywanie miłosierdzia bliźnim. Jezus Chrystus ukazał, że człowiek nie tylko doświadcza i dostępuje miłosierdzia Boga samego, ale także jest powołany do tego, ażeby sam czynił miłosierdzie drugim: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią (Mt 5,7)”. (Dives in misericordia, 14). Siostra Faustyna napisała w „Dzienniczku”: Wszystkich ludzi kocham dlatego, bo widzę w nich obraz Boży (Dz 373); O Jezu mój, Ty wiesz, jakich trzeba wysiłków, aby obcować szczerze i z prostotą z tymi, od których natura nasza ucieka, albo z tymi, którzy czy świadomie, czy też nieświadomie zadali nam cierpienie – po ludzku jest to niemożliwe. W takich chwilach staram się odkryć, więcej niż kiedy indziej, w danej osobie Pana Jezu sa i dla tego Jezusa czynię wszystko dla danych osób. W takich uczynkach miłość jest czysta, takie ćwiczenie się w miłości daje duszy hart i siłę. Niczego się nie spodziewam od stworzeń, dlatego nie doznaję żadnych zawodów; wiem, że biedne [jest] stworzenie samo z siebie – i czegóż się od niego spodziewać. Bóg mi jest wszystkim, wszystko oceniać pragnę według Boga (Dz 766). Córko moja – mówił Pan Jezus s. Faustynie – w tej medytacji rozważ miłość bliźniego: czy miłością twoją ku bliźnim kieruje miłość moja, czy modlisz się za nieprzyjaciół? Czy życzysz dobrze tym, którzy w jakikolwiek sposób cię zasmucili albo obrazili? Wiedz o tym, że cokolwiek dobrego uczynisz jakiejkolwiek duszy, przyjmuję jakobyś Mnie samemu to uczyniła (Dz 1768). Pan Jezus prosił s. Faustynę i każdego z nas prosi teraz: Bądź zawsze miłosierna, jako Ja miłosierny jestem. Kochaj wszystkich z miłości ku Mnie, choćby największych wrogów, aby się mogło w całej pełni odbić w sercu twoim miłosierdzie moje (Dz 1695). Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić (...) Nawet wiara najsilniejsza nic nie pomoże bez uczynków (Dz 742). Jeżeli dusza nie czyni miłosierdzia w jakikolwiek sposób, nie dostąpi miłosierdzia mojego w dzień sądu (Dz 1317). Na końcu ziemskiego życia będziemy sądzeni z uczynków miłosierdzia: „Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść” (Mt 25, 35-46); będzie to „sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia” (Jk 2,13). ks. M. Piotrowski TChr Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|