|
|||
|
Autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr, Kochani Czytelnicy! „Nigdy nie zapominajmy o tym, drodzy bracia i siostry – mówił do nas Ojciec Święty 7 czerwca 1991 r. w Płocku – że pieniądz, bogactwo i różne wygody tego świata przemijają, a zatem nie mogą być naszym celem ostatecznym. Osoba ludzka jest ważniejsza niż rzeczy, a dusza jest ważniejsza niż ciało, toteż nigdy i nikomu nie wolno dążyć do dóbr materialnych z pogwałceniem prawa moralnego, z pogwałceniem praw drugiego człowieka. Dlatego serdecznie życzę wam wszystkim, aby nikt z was i nigdy nie próbował się bogacić kosztem bliźniego. Ponadto życzę wam, drodzy moi rodacy, żebyście w swoich dążeniach do polepszenia bytu materialnego nie zagubili zwyczajnej ludzkiej wrażliwości na cudzą biedę. I bardzo też uważajmy, żebyśmy się nie stali społeczeństwem, w którym wszyscy wszystkim czegoś zazdroszczą. Przywracajmy blask naszemu pięknemu słowu »uczciwość«: uczciwość, która jest wyrazem ładu serca, uczciwość w słowie i czynie, uczciwość w rodzinie i stosunkach sąsiedzkich, w zakładzie pracy i w ministerstwie, w rzemiośle i handlu, uczciwość, po prostu uczciwość w całym życiu. Jest ona źródłem wzajemnego zaufania, a w następstwie jest także źródłem pokoju społecznego i prawdziwego rozwoju. Niech w nowych warunkach słowo to nabiera nowego, dojrzałego znaczenia. Nie osiągniemy szczęścia ani nawet zwyczajnej stabilizacji, nie licząc się z prawem Bożym. Dlatego całym sercem zaufajmy Bogu, że Jego przykazania są słuszne i że ich przestrzeganie zabezpiecza człowieka i przynosi mu radość i pokój już na tej ziemi”. Niech te słowa Ojca Świętego, skierowane do Polaków przed dwunastoma laty, zmobilizują nas wszystkich do wzmożonej modlitwy w intencji naszej Ojczyzny. Módlmy się codziennie na różańcu o przywrócenie ładu moralnego w życiu wszystkich Polaków, o uczciwość i międzyludzką solidarność, aby nasi politycy, dziennikarze, ludzie kultury i nauki liczyli się z prawem Bożym. Moce zła, demoralizując przez środki masowego przekazu, wsączają w ludzkie serca śmiercionośny jad egoizmu, niszczą wolność i radość życia w sercach dzieci, młodzieży i dorosłych, wprowadzają ich na drogę, która ostatecznie prowadzi do piekła. Największym zagrożeniem dla Polski i Polaków jest demoralizacja, takie życie, jakby Boga nie było. Temu wielkiemu niebezpieczeństwu można się przeciwstawić tylko przez modlitwę, post oraz ewangelizację. Ewangelizować znaczy najpierw samemu poznawać radosną nowinę o zbawieniu Jezusa Chrystusa, a później – dzielić się nią z innymi. Zapraszamy wszystkich do włączenia się w dzieło ewangelizacji przez modlitwę, a również przez czytanie, słuchanie oraz wspieranie czasopism i rozgłośni katolickich, Radia Maryja i Telewizji Trwam. W dziele ewangelizacji Miłujcie się! odgrywa bardzo ważną rolę. Zwracamy się z gorącą prośbą o propagowanie naszego pisma. Aby ułatwić Wam to zadanie, będziemy co jakiś czas dodatkowo przesyłać na Wasz adres po kilka egzemplarzy, które możecie promocyjnie rozprowadzać w Waszych środowiskach. Apelujemy również o spisywanie i przysyłanie do naszej redakcji świadectw o wyzwoleniu z różnych nałogów, o uzdrowieniach, o odnalezieniu skarbu wiary – a więc o tym wszystkim, co mogłoby pomóc w umocnieniu wiary innych Czytelników. Pamiętamy o Was w naszej codziennej, wspólnie odmawianej o godz. 15 koronce do Bożego Miłosierdzia i w porannej modlitwie różańcowej. Polecamy się również Waszej pamięci. Szczęść Boże! ks. M. Piotrowski z zespołem redakcyjnym Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|