Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Urodzę ten skarb... Christianity - Articles - Miłosierdzie Boże
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Urodzę ten skarb...
   

Świadectwo,
Miłujcie się! 2/2002 → Miłosierdzie Boże



Pragnę podzielić się z Wami wydarzeniami, które są dla mnie żywym świadectwem na to, że ufna modlitwa umacnia w nas łaski, dzięki którym może wypełnić się wola Boża.

 

31 stycznia 2001 r. Otrzymałam sms-a od poznanej niedawno koleżanki ze studiów podyplomowych. Jego treść była dla mnie przerażająca: jestem w ciąży, nie mogę teraz urodzić, proszę pomóż mi, czy znasz ginekologa, który dokona aborcji? Odpowiedziałam jej również krótkim sms-em: pomogę ci.

Zaczęłam wówczas modlić się koronką do Miłosierdzia Bożego, polecając Jezusowi moją koleżankę i jej dziecko. Zadzwoniłam też do niej i poprosiłam, aby zastanowiła się nad tym, co chce zrobić, że dziecko jest darem miłości od Boga, że nie ma żadnych powodów, które mogłyby usprawiedliwić zabicie bezbronnej istoty. Koleżanka moja była bardzo zdesperowana. Mówiła o rodzicach, którzy się na niej zawiedli, i o tym, że zmieniła kilka dni temu pracę. Nareszcie może robić to, o czym zawsze marzyła, ale ma umowę tylko na okres próbny i obawia się, że w tej sytuacji nie otrzyma zgody na dalsze zatrudnienie.

Dziwiło mnie to, że pomimo wsparcia chłopaka, który był przeciwny aborcji, chce poświęcić życie swego dziecka dla korzyści zawodowych. Tłumaczyłam, że macierzyństwo jest dla kobiety błogosławieństwem i, jeśli przyjmie dziecko z miłością i odpowiedzialnością, na pewno zostanie jej to nagrodzone. Słyszałam, że głos jej drży, ale nadal pytała mnie o ginekologa.

 

Sprawa ta nie dawała mi spokoju. Podzieliłam się moim niepokojem z teściową, która poradziła, aby modlić się też do Matki Bożej z Guadalupe.

 

W internecie znalazłam 260 linków dotyczących problemu aborcji, a na samym końcu długiej listy natknęłam się na „adopcję dziecka poczętego”. Postanowiłam podjąć się tej adopcji i nadal gorąco modliłam się koronka do Miłosierdzia Bożego.

Rankiem 2 lutego, w Święto Matki Bożej Gromnicznej, otrzymałam do mojej koleżanki sms-a następującej treści: urodzę ten skarb, który w sobie noszę.

 

Mija miesiąc, odkąd podjęłam się adopcji dziecka poczętego. Jestem szczęśliwa, że mogłam przyczynić się do zachowania czyjegoś życia. Sama jestem już w 9 miesiącu ciąży. Ufam Bogu, że tym razem będzie mi dane cieszyć się w pełni łaską macierzyństwa. Dwie moje poprzednie ciąże zakończyły się poronieniami. Oddałam wówczas moje poczęte nienarodzone dzieci Matce Bożej i prosiłam Ją o wstawiennictwo u Boga Ojca.

Ostatnie wydarzenia w moim życiu świadczą niezaprzeczalnie o tym, że Bóg w trudnych chwilach nie pozostawia nas samych sobie, trzeba tylko zwrócić się do Niego o pomoc.

Karina

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: