|
|||
|
Świadectwo, Przeczytałem przed chwilą w Miłujcie się! list od nastolatka, który pyta, czy może słuchać muzyki satanistycznej. Dotknęło mnie to pytanie, ponieważ sam jakiś czas temu pytałem siebie samego, czy wypada mi słuchać tekstów chwalących Złego, gdy ja sam jestem katolikiem. Kiedyś lekceważyłem teksty i słuchałem tylko muzy. Była to ciężka muzyka death- i blackmetalowa – lubię ciężkie granie, metal to jest muzyka, która do mnie dociera. Po jakimś czasie dopiero zwróciłem uwagę na teksty – teksty, które obalały moją wiarę, teksty, które bluzgały na mojego Boga. Coś chyba jest nie tak: albo jesteś z Bogiem, albo nie, bo kto nie jest z Nim, jest przeciwko Niemu, no nie? Usłyszałem kiedyś taki tekst: „Czy Twój ojciec chciałby, żeby muzyka, której słuchasz, mówiła: »Twój ojciec jest do d..., zabij go, zabij go«?”… Bóg jest Twoim Ojcem. Jeśli lubisz metal i ciężkie brzmienie, to tego słuchaj, ale weź pod uwagę, by teksty nie były skierowane przeciwko Temu, w Kogo wierzysz. Jest wiele nawróconych kapeli unblack- i undeathmetalowych. Ja przeważnie teraz tylko tych zespołów słucham. Wśród nich można wymienić polską kapelę Creation of Death oraz zagraniczne: Vaakavandring, Crimson Moonlight, Antestor, Slechtvalk, Morphia, Demoniciduth, Sacrificium i wiele innych. Te kapele chwalą Boga w takt muzyki, która pieści uszy – w takt czystego metalu! Mikołaj
P.S. Ciężko jest w polskich sklepach dostać unblack metal, najpewniejszym sklepem jest www. celestiallight.kdm.pl lub www.CL.kdm.pl. Można tam zamówić płytki unblack, ściągnąć sample, poczytać o kapelach. Jest to strona w pełni poświęcona muzyce chwalącej Boga – polecam! Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|