|
|||
|
Świadectwo, Mam na imię Piotr, skończyłem 18 lat. Borykam się z problemem masturbacji. Czytając kolejne świadectwa, postanowiłem złożyć własne, dosyć podobne. Mój problem zaczął się od około 10. roku życia. Wtedy bardzo modne były czasopisma typu Bravo. Nie wiem nawet, kiedy to wszystko wymknęło mi się spod kontroli. Teraz żałuję, ale jest już za późno na żale, muszę z tym żyć i ciągle walczyć. Jeszcze 2 lata temu w ogóle nie zdawałem sobie sprawy, że popełniam grzech i że jestem uzależniony. Myślałem, że to normalne, a co gorsza – że potrzebne. Żyłem w ciągłym zakłamaniu. Przyjmowałem Komunię św., nawet nie podejrzewając, że przyjmuję Jezusa do grzesznego serca. Po jakimś czasie zacząłem walczyć z tym grzechem. Na początku postanowiłem pozbyć się wszystkich demoralizujących, deprawujących czasopism. To było nie tylko Bravo, ale również gazety pornograficzne, ponieważ potrzebowałam, niestety, coraz ostrzejszych. Następnym krokiem była szczera spowiedź. Podchodząc do konfesjonału, czułem, jak serce mi bije coraz mocniej, bałem się i wstydziłem; jakiś głos przekonywał mnie, żebym to ukrył. Lecz gdy odchodziłem od konfesjonału, miałem wrażenie, że zrzuciłem z siebie jakiś ogromny ciężar. Zaraz po tym przystąpiłem do Komunii św. Byłem bardzo zadowolony z tego, co dokonało się w mojej duszy. Byłem szczęśliwy, że mogę przyjąć Boga w osobie Jezusa Chrystusa do czystego serca. Moje opamiętanie się zawdzięczam w dużej mierze pewnemu księdzu, który uczył mnie religii. Po jednej z lekcji, na której poruszył temat masturbacji, zacząłem się głęboko zastanawiać nad sobą, a jednocześnie szukać literatury katolickiej, która by coś o tym mówiła. Wtedy właśnie natrafiłem na Miłujcie się!. Od tej pory czytam każdy numer tego czasopisma. Jest mi jeszcze ciężko i czasami upadam. Ale wiem, że Jezus mnie nie opuści. Nigdy się nie poddam, będę walczył aż do skutku. Zachęcam wszystkich do walki – do walki o dobro, o czystość, o godność człowieka. Bronią w tej walce jest modlitwa, więc wszystkich do niej zachęcam. Modlę się za wszystkich, którzy mają problemy podobne do moich, oraz proszę o modlitwę w mojej intencji. Szczęść Boże! Piotr Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.
Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku
|
|