Articles for Christians at TrueChristianity.Info. Nałóg jest drogą do zguby Christianity - Articles - Młodzież
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.                Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.                Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.                Czcij ojca swego i matkę swoją.                Nie zabijaj.                Nie cudzołóż.                Nie kradnij.                Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.                Nie pożądaj żony bliźniego swego.                Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest.               
Portal ChrześcijańskiPortal Chrześcijański

Chrześcijańskie materiały

 
Nałóg jest drogą do zguby
   

Świadectwo,
Miłujcie się! 4/2000 → Młodzież



Dziś, w czasach gdy telewizja „pożera” większość wolnego czasu, młodzież coraz bardziej ulega wzorcom propagowanym na ekranie. A wzorce te są, niestety, najczęściej godne potępienia. Piszę, aby ostrzec, aby powiedzieć: nie dajcie się zwieść, nie pozwólcie się oszukać! Nie wszystko, co kolorowe i atrakcyjne z zewnątrz, jest w środku szlachetne i dobre dla człowieka.

Mam prawie 25 lat. Dwa lata temu zniewolił mnie nałóg palenia papierosów, potem pojawił się pociąg do wróżb i horoskopów, wreszcie (o zgrozo!) zaczęły mnie interesować erotyczne filmy i programy nadawane w naszej telewizji po godz. 23.

Źródłem tych moich win jest zapewne niespełnione uczucie do kogoś, kto nim wzgardził. Pokochałam człowieka, który mojej miłości nie potrzebował, ponieważ był związany z inną osobą i miał swój świat. Z mojej zaś strony to było szaleństwo.

Koszmar nieodwzajemnionej miłości doprowadził mnie do silnej depresji, chwilami ogarniała mnie wręcz czarna rozpacz. Jednak zamiast szukać pomocy u Jezusa i Jemu oddać tę swoją sercową ranę, zaczęłam uspokajać swe nerwy papierosami. Jeden, drugi, dziesiąty... i sidło zastawione. Dziś, choć tyle razy mówiłam „koniec!”, nie potrafię się z tego wyplątać. Obiecuję Bogu, że to ostatni papieros i... sięgam po następnego.

Wróżyć zaczęłam pod wpływem swojej znajomej, która miała powiedzieć mi, czy moje zabiegi o względy ukochanego człowieka będą w końcu nagrodzone. To były istne bzdury, a jednak szalenie mnie pociągały. Doszło do tego, że zaczęłam sama upominać się o położenie kart i prosić o wróżby, nawet codziennie. To coraz bardziej spychało mnie na dno. Zrozumiałam, że jest to kontakt ze złym duchem, bo chwilami niemalże czułam namacalną bliskość czarta. On jest bardzo inteligentny, potrafi odnaleźć każdą słabą stronę człowieka i obrócić to wszystko przeciwko niemu.

Tęsknota za ukochaną osobą sprawiła, że zaczęłam uciekać w świat marzeń. Z lubością oglądałam romanse, melodramaty, aż pewnego dnia przypadkowo natrafiłam na film erotyczny. Wyłączyłam oburzona telewizor... ale po chwili znowu włączyłam. Może była to ciekawość, może pokusa, ale obejrzałam ten film do końca! Od tej pory dziać się zaczęły rzeczy straszne – erotyczne programy pociągały mnie jak magnes. Nie obyło się bez włączenia telewizji żadnego późnego wieczoru. Często robiłam sobie na przekór: chowałam pilota i szłam spać, ale na drugi dzień znów wracała pokusa – straszna pokusa... Dziś oglądam tego typu filmy znacznie rzadziej, ale – i muszę to pokornie wyznać – oglądam. Wstydzę się samej siebie, wstydzę się przed Jezusem. Dopiero zbieram siły, aby się przyznać kapłanowi podczas spowiedzi, bo dotychczas z powodu wstydu i braku odwagi pomijałam ten grzech. Czuję, że szatan popycha mnie do tego. Mogłabym się oprzeć tej pokusie, ale widzę swoją bezsilność i nędzę. Pozostaje mi wołać do Jezusa – i chcę to czynić.

Każdy nałóg jest drogą do zguby, jest dziełem szatana. Dlatego proszę Was: bądźcie silni! Bojkotujcie zło, pornografię, kłamstwo! Nie dajcie się złapać w sidła szatana! Nie sięgajcie po pierwszego papierosa, nie oglądajcie erotycznych programów, nie czytajcie horoskopów! Tylko Jezus jest Prawdą! Tylko On jest naszą drogą i naszą przyszłością! Szatan jest przebiegły i sprytny. Doświadczenie przekonało mnie, że nie wolno ulec pierwszemu razowi. Po pierwszym będą kolejne, a potem nastąpi zniewolenie. Papieros nie uspokaja nerwów, nie uszczęśliwia, przeciwnie: niszczy zdrowie i urodę. Horoskopy i wróżby nie mówią prawdy, lecz sieją zamęt i niepokój. Pornografia ukazuje zezwierzęcenie człowieka, jego bezwstydność, wulgarność i pychę.     Pamiętajcie słowa św. Pawła z Hymnu o miłości: „Miłość nie dopuszcza się bezwstydu!”.

Chcę walczyć o zmianę swego życia, ale przede mną długa i żmudna praca. Moja dusza jest pełna ran i rozdarć. Nie warto ulegać podszeptom czarta, trzeba od nich uciekać jak najdalej. Jezusowi zaś chcę powiedzieć pokorne „przepraszam” i prosić Go o moc do jak najszybszego wydobycia się z bagna zniewoleń. Jezu, wybacz mi i przywołaj mnie na nowo, pomóż mi żyć inaczej, a młodych ludzi chroń od zboczenia z Twojej drogi i wejścia na ścieżkę prowadzącą do zguby! Wszystko, co nie jest Boże, jest złe. Dlatego Bóg dał nam przykazania – i tylko one dają człowiekowi prawdziwą wolność.

Grażyna

Zamów prenumeratę

Jeśli jesteś zainteresowany pobraniem całego Numeru w formacie PDF



Artykuł opublikowany za zgodą Miłujcie się! w listopadzie 2010 r.


Czytaj inne artykuły Chrześcijańskie po Polsku


Top

Poleć tę stronę znajomemu!


Przeczytaj teraz: